Jeśli chodzi o połów ryb spokojnego żeru to ja zazwyczaj łowie (posłuże się mapką kilka postów wyżej w okolicy barki a raczej po lewej jej stronie głównie leszcze , tylko naprawde trzeba być twardym bo łowi się w zasadzie kilkanście metrów od ulicy;p. Kilkudniowe ncenie daje bardzo przyjemne rezultaty, brań może nie jest zbyt dużo za to wielkość złowionych leszczy ucieszy nawet wybrednego. Dodam że łowie na zestawy z koszyczkiem zanętowym bo mniej wiecej na odległośc 40 m trzeba posłać zestaw. Presja wędkarska jest raczej mała ale jeżeli się ktoś zdecyduje polecam wejśc na strone ztm i prześledzić trase pierwszego autobusu lini 705 i być kilka minut wcześniej bo z reguły z pierwszego wysypuje się kilkanaście osób i biegną ;p Drugie miejsce też leszczowe ale też można złowić badzo przyzwoitą płoć, karasia czasem lina to okolice białobrzeg , jest tam nieco głębiej w ubiegłym roku złowiłem tam swój rekord leszcza i karasia tyle ,że tu opisze całą sytuacje chodziłem regularnie i neciłem przez tydzień , cisza spokój nikt nawet nie pytał czy w ogóle coś się dzieje , zaczałem tam łowić leszcze po 2 kg czasem większe , dzeinnie powiedzmy 2-3 się takie trafiały czasem więcej, przyłowiem były karasie i płocie i mniejsze leszcze, ale pech chciał jak wyciągnąłem leszcza ponad 4 kg to spiningował obok pan jakis bardzo "rzyczliwy" następnego dnia rano stał na tym miejscu namiot i jak potem przychodziłem to panowie byli tam bez przerwy przez tydzień. Niestety obowiązki związane z przygotowaniami do ślubu nie pozwoliły mi wrócić na to miejsce w ubiegłym roku więc nastawiam się w tym ;p A swoją drogą ten namiot świadczy tylko o dobrym miejscu ;p
co prawda moje xxurwienie osiągneło poziom zenitalny ale co poradzic;p
Dlatego jeśli chodzi o strikte zalew to polecam nieporęt po lewej stronie od barki albo białobrzegi, jeżeli ktoś byłby zainteresowany podam bliższe namiary.