RexHunt

Super napisałeś.Ja ogólnie raczej spinning tylko.Nie wiem czy nie spotkaliśmy się kiedyś na wyspie tamka...Przynajmniej kolega którego spotkałem właśnie miał długie kije tylko że łowił klenie na wątróbki kurze.Latem to było.Nie wiesz czasem czy na widawie idzie coś wydłubać w takim okresie? jazie, klenie?

Cześć. Możesz opisać mniej więcej na co łowisz że taka odległość rzutowa? chyba z gruntu co? czy na boczny trok? Dobra doczytałem że ser:D

Panowie wspomóżcie Dolny Śląsk aby zwiększyć kontrole wód.Temat ma docelowo trafić do Wojewody dolnośląskiego.Jeśli możecie udostępniajcie facebook inne social media. https://www.petycjeonline.com/zwikszenie_kontroli_wod_okrgu_dolnego_lska_przez_suby_psr

Temperatura wody spadła i kleń przystopował tarło.

Lepiej nie sprzedawaj takich miejscówek bo mięsiarze też czytają fora i później lipa w wodzie... Lepiej zrobić fotkę z przerobieniem miejsc charakterystycznych króciutki opis wraz z niewielką ściemą.Chłopaki co łowią sobie spokojnie poradzą bez tych opisów.Wystarczy już że pewien klub załatwił w taki sposób Bystrzycę jak i Strzegomkę

Ja będąc nad Odrą dzisiaj widziałem odziwo ganiające bolenie przy powierzchni co mnie zaskoczyło. Spacerowałem za kleniem jaziem ale efektów brak. Ale widać że już zaczyna się coś dziać co dobrze wróży.

Byłem na strzegomce w tym roku.Urokliwa rzeczka z potencjałem nic ponad to:) też jest lipa przynajmniej w obecnym okresie...Może latem jest szansa coś tam złowić ale lata świetności ma już za sobą więc nie ma co liczyć na wielkie sukcesy.Bezrybie niestety weryfikuje szybko wędkarza bo co by do wody nie wrzucił i kilometry przeszedł to i tak to samo.Musiał byś jechać poniżej Strzegomia tam jeszcze kilka lat temu można było coś trafić jakieś niewielkie pstrążki.

Bystrzyca jest wytrzepana od dołu do góry taka smutna prawda.Zostało co nieco klenia jazia,jakieś tam boleniki i szczupaczki wszystko co się uchowało.Kraina pstrąga i lipienia jest tylko na tablicach bo nie będę pisał o lipieniach rzędu 15-20cm które nieliczne tam występują do czasu kiedy nie wylądują w przewodzie pokarmowym. Nie ma tam czego szukać.Zapomniał bym dodać o trociach też już można zapomnieć...wiadomo czemu.

Dzisiaj odwiedziłem Strzegomkę z myślą że może coś będzie tam z kropkami ale się zawiodłem.Zero kontaktu nawet wyjścia. Woda niby z potencjałem ale czy tam by się utrzymał pstrąg???albo czy jest tam w ogóle? byłem na wysokości śr.śląskiej. Łowiłem głownie woblerkami 4-6cm ale założyłem nawet wahadełko.Starałem się dokładnie obłowić potencjalne miejsca. Szukałem rybek w przegłębieniach,spowolnieniach i prądach wstecznych. Spróbowałem nawet bezpośrednio w rynnach. Zaskoczyło mnie to jak jest płytka ta rzeczka nawet w rynnach głębokość sądzę że nie przekraczała 1,2cm może znalazłem jedno miejsce gdzie mogło być 1,5m .Ale średnia głębokość to 80cm nie więcej.Woda była idealna do łowienia nie była 100% klarowna ani mętna.Przerzuciłem pewniaki z pudełka i lipa.Nie wiem byłem zdruzgotany tak jak by tam w ogóle nie było ryby. Fotki proszę:) przeszedłem korytem ok 2km odcinek rzeki

A jak ryby coś gryzie? Chyba jeszcze woda zbyt zimna:)

dokładnie lepiej się zapoznać z zasadami wędkowania na tej rzece...Tarlisko jest od zespołu elektrowni do ujścia więc cierpliwości. Poza tym wszędzie albo oblodzone albo kra płynie.