Witam wszystkich forumowiczów,
W przerwie pomiędzy sezonami stałem się właścicielem pontonu Bark 280 wiosłowego, z którego korzystać będę łowiąc głównie na Zalewie Zegrzyńskim oraz Narwi. Decyzja o zakupie pontonu podyktowana była chęcią dostępu do większej ilości miejscówek oraz możliwości spróbowania ( poważnego) swoich sił w spiningu. Dotychczas moje doświadczenie z tą metodą polegało na okazjonalnym łowieniu z brzegu na okolicznych gliniankach. Z racji tego, że pozostała mi jeszcze "rezerwa" finansowa na nadchodzący sezon, zastanawiam się nad zakupem echosondy... zastanawiam się gdyż nie wiem czy w moim przypadku nie lepiej posiadaną rezerwę przeznaczyć na "zadatek" do silnika elektrycznego, w który w przyszłości chciałbym wyposażyć ponton... Dziwnie to może brzmieć ale z jednej strony chciałbym mieć swobodę poruszania się pontonem , z drugiej czy strzelanie przynętami na dużej wodzie "na ślepo" ma szansę powodzenia....
Zachęcam do dyskusji w zakresie jakie są wasze priorytety w zakupach i co w sprzęcie wydaje wam się najważniejsze, jakimi zasadami się kierujecie dokonując wyborów itd. dlatego temat w dziale ogólnym:)