Byłem dziś na Zalewie Zemborzyckim w Lublinie. Pogoda mroźna, ale dało się posiedzieć. Udało się wyciągnąć kilka ładnych okoni i jednego szczupaka na blaszkę. Brały raczej leniwie, ale jak już coś siadło, to walczyło fajnie. Ogólnie udany wypad
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.