Fujitsu Quartz 1500. Fotki w linku poniżej:
http://lezza.boo.pl/stafion/Fujitsu_Quartz_1500/
Teraz trochę ode mnie.
1. Kołowrotek ciężki, masywny, wrażenie że jakby się go rzuciło w ścianę to by się nic nie stało.
2. Wykonanie perfekcyjne, widać na oczkach szpulki nóż tokarski po dokładnym przyjrzeniu się, istna bajka.
3. Szpulki ciężke, jedna z nich jest łożyskowana specjalnie pod plecionkę (zdjęcie)
4. Kabłąk chodzi idealnie, żyłka idealnie wpada w miejscie gdzie powinna się znajdować po szybkim lądowaniu przynęty w wodzie.
5. Korba masywna, z kauczukowo gumową rękojeścią, dość ciężko się do niej przyzwyczaić bo zawsze łowiłem na plstykowych...
6. Sprzęgło genialne, jeden szybki ruch i mamy sprzęgło gotowe do odlotu ryby, szybki skręt i sprzęgło jest ciężkie, idealne na spinning ponieważ przy mocno dokręconym zacinamy, i jednym ruchem przy większej rybie mamy gotowe sprzęgło do odjazdu (piszę tak bo miałem Shimano Catan 2500FA.....)
7. Wielkość jaką kupiłem to 1500, ale po położeniu go obok 2500 wygląda na większego... zwłaszcza szpule, mają szerszy nawój żyłki.
8. Korba po rozkeceniu ma wypustki na gwincie, a w kołowrotku dookoła łożyska są wpusty, co daje nam niesamowicie trwałe połączenie (zero luzów), dodatkowo gumowa obrączka na gwincie zabezpieczająca przed wodą.
9. Do zestawu pokrowiec i 2 dodatkowe uszczelki pomiędzy szpulą a tym długim czymś na które ją nakładamy w celu zabezpieczenia łożyska w szpuli przed tarciem.
Nie wiem co mam jeszcze napisać. Świetnie się ciągnie przynęte nim, nawet przy silnym nurcie, wydaje trochę szumów i jęków ale to chyba oczywiste pod naporem wody i przy mocnym opieraniu się przynęty pod prąd. Zobaczę jeszcze jak się będzie zachowywał pod plecionką.
Podsumowując. Polecam komuś kto lubi ciężki kołowrotek do spinningu, naprawdę piękna rzecz i nie żałuje. Trochę ryzykowałem bo mało osób go ma, ale naprawdę jest super. Pytania kierować w topiku o Kołowrotkach na Szwecje albo PM.