Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Kel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Pułtusk

Kel's Achievements

0

Reputacja

  1. Kel

    Jak złowic lina

    Hmmmi natomiast zdarzyło sie złapac lina w rzece . Jestem co prawda zapalonym spinningistą ale łapie mnie czasem chęć na przepływankę czy feeder. W jeden taki właśnie { biało rybny}dzień nie miałem za ciekawych wyników {wahania ciśnienia , niska temp itp.} ale postanowiłem jeszcze troche zostać. Rzeka w tym miejscu ostro zakręca ,na zewnętrznym łuku zakrętu {tak gdzie łowiłem} jest niezła stara gliniasta burta. Mimo dobrej znajomośći łowiska nic a nic nie brało. Postanowiłem popłynąć na drugi brzeg rzeki {wewnętrzny łuk} na zakolu cały brzeg był zarośnięty trzcina a w wodzie pelno moczarki,znałem i to miejsce {uganiałem się na nim nieraz za szczupakiem}.Zatrzymałem sie koło trzcinowiska i bez nadziej zazuciłem zestaw .Nie pomyliłem sie po ok 2 godz tylko drobne skubniecia . Kiedy zwijałem sie mocniejszy wiatr wepchnął mnie w trzciny ,dopiero teraz zdałem sobie sprawe ze trzcinowisko jest spore a do brzegu ok 15 m przez trzciny. Woda okazała sie głeboka wkładałem do wody całe 2,5m wiosło. natrafiłem w nim na pozbawiony zielska kwadrat 4m². po godzinie miałem trzy karasie i dwa liny 0,75 i 1,45kg. Byłem zdziwiony że liny trafiaja sie w rzece {karasie czasem sie trafiały}. Łowiłem w wrześniu wiec zostawiłem przepływanki do następnej wiosny{wiadomo jesień to dla spinningisty nic innego jak drapieżniki}. W tym roku po kilku udanych wypadach na wiosenną płoć i leszcza temat powrócił ,latem zamierzam udać sie znowu w trzciny , podejrzewam jednak że kwadracik zarósł{woda w Narwi jest przejrzysta i roslinność podwodna i nawodna szybko sie rozwija}. I tu prosze o porady np jak nęcić i łowic w takim łowisku ,jak je na nowo przygotować, jak się zachowywac.
  2. Kel

    BOLEŃ - CZYLI WSZYSTKO O NIM

    Witam. Mam sprawę pasująćą do tematu . Wedkuje na Narwi koło Pułtuska .Mimo iz łowie od dopiero 6lat ,poznałem dobrze rzekę i zwyczaje tytejszych ryb .Najwiecej problemów miałem z sandaczem jak kazdy nowicjusz ale i to rozgryzłem .Obecnie moją zmorą jest tematowy Boleń. Mieszkam nad przepływającym przez miasto urokilwym kanałkiem.Zimą gdzy są zamknięte śluzy nic tam sie nie dzieje ale gdy woda opada do kanału wpływa mnóstwo drobnicy.Mnostwo to mało powiedziane .Drobiaz zajmuje cała szerokość i długość kanału.Oczywiście taka stołowka przyciąga bolki, latem biją na całej dugości kanału . I tutaj pytanie ;Jak sprowokować je do brania? Próbowałem wszystkiego {od gum po Sildery }, skradałem sie , ochudzałem zestaw {tak ze raz jak mi wzioł ... no wiadomo co} Próbowałem żywca {same szczypaki} efektu mierne {chodzi o bolki}. Prosze o porady .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.