kaffre

Na poraju lowilem na pinki lub biale robaki i zanete trapera. Widzialem, ze koles tez lowil na makaron (te gwiazdki takie) i tez braly. Miejscowka to najlepsze to chyba kolo ptasiej wyspy albo od wysokiego brzegu (jak jedziesz od jastrzebia w strone kuznicy to skrecasz przy zalewie w lewo jest tam wielki znak wskazujacy droge do baru)

O zacmieniu dowiedzialem sie na rybach:P ale juz sie konczylo, jak popatrzalem przez ciemna szybke to cos tam bylo widac, ale i tak bylo goraco;p

Tylko szkoda ze na talezu W koncu ze smazalnii, tam zywych nie ma

No właśnie Pytalem brata(on sie tam orientuje chyba;pp) i mowi, ze mozna. Poza tym na czysta logike skoro mozna lapac ze srodkow plywajacych i w dzien i w nocy to mozna tez wywozic.

Reki sobie uciac nie dam, ale wydaje mi sie, ze skoro mozna lowic ze srodkow plywajacych to i wywozic mozna, poza tym z tego co wiem to niektorzy wywoza.

To z tym moze byc cienko;/ z tego co wiem sandacz nie bierze od polowy czerwca.

wystarczy ze sypniesz troche suchej zanety obojetnie jakiej z 2 m od brzegu zalozysz pinke na maly chaczyk i poczekasz 2 min i wyciagasz jazgarza nie wiem czy nawet branie zauwazysz...

Na rybki zawsze warto jechac:) Jedz i sie przekonasz zawsze cos tam zlowisz moze nie jakies okazy, ale zawsze cos:) Zalezy jeszcze na ile chcesz tam jechac.

No glony i inne dziadostwa sa (dosyc duzo sie tego wynosi na sprezynie itd) ale nie jest az tak zle da rade polowic tylko trzeba dosc wysoko trzymac kij i odpowiednio szybko zwijac by nie zbierac tego wszystkiego po drodze:). Ja osobiscie przez te dziadostwo stracilem tylko jedna rybe bo powoli zwijalem, ale jakos z bratem sobie radzilismy, wiec nie jest tragicznie.

Wczoraj bylem na poraju leszcze biora... tylko male. Brat mial tylko jedno branie wiekszego bo bombka z nad ziemi podskoczyla, az do kija ale niestety brat niezdazyl zaciac;/ Lowilem obok ptasiej wyspy.

Inne sa daleko dosyc, a i tak wegorzy wszedzie malo. Poza tym nie zalezy mi az tak by go zlapac, poprostu jedna wedke zarzucic na wegorza, a druga na co innego i sobie posiedziec nad woda:) Do wracania do domu nawet bez brania sie juz przyzwyczailem, wiec jak nic nie bedzie bralo nie zmartwie sie za specjalnie:)

Co do tematu. To ja moze poprosze znawcow (a jest ich duzo) by kazdy opisal po jednej rybce czym sie wyroznia z posrod innych oraz jej szczegolne cechy przydalo by sie to dla nowych:)

aha:) thx. A moze zna ktos jeszcze jakies miejscowki?

To jest ta wysepka gdzie latarnia taka mala jest od osrodka harcerskiego?

A zna ktos moze w poraju miejscowke na wegorza?