orwon

b0bek Z rybnymi wodami w okolicy Kalisza może być problem. Niestety. O tej porze roku pozostaje Szałe i łowienie z lodu, jest to jednak niebezpieczne. Pozostają niezamarznięte odcinki Prosny. Znajomi wyciągają tam ładne płotki i okonie na paprochy. Mam wędkę dłuższą niż szerokość tych rzeczek , ale myślę że mogą do nich wchodzić jakieś ryby. Np. klenie z prosny.

Albo od brzegu oby. Bo i tę marną resztkę ryb nam wybiją.

RAPR 3.4. Ponadto wędkarzowi nie wolno : j/ stosować sztucznego światła, służącego lokalizowaniu bądź zwabianiu ryb na stanowisko, O dźwięku nie ma nic. Chyba że coś przeoczyłem. Kwok też służy do wabienia ryby za pomocą dźwięku. mironow, pokombinuj zamiast iść na łatwizne. Spróbuj np. stworzyć swoją super zanęte która zwabi ryby z odległości 100 m

Kurzy, Możesz brać tą daiwe. Sam jestem właścicielem tego modelu. Moim zdaniem najlepsza wędka w swoim przedziale cenowym.

To jest najmniejsza z salin. Rozmiar 30.

Kilka fotek specjalnie dla Mańka Salina plus daiwa Gumka zabezpieczająca tarcze hamulca. Mechanizm klikjący hamulca Jak widać niezbyt dobrze nawija żyłke, ale ona sama także nie była pierwszoklaśna. Jaxon crocodile którą miałem do zastosowań niewędkarskich. Nie miałem wyboru i czasu na zakupy. Gwarancja jest na cały kołowrotek oprócz rolki kabłąka i sprężyny. Szokuje brak szpuli zapasowej Jutro test nad wodą.

Gościu którego spotkałem miał saline od niedawna, więc na temat trwałości niewiele się dowiedziałem. Będę śledził wątek i dam znać co i jak. Biorę pod uwagę także Abu Cardinal 300. Miałem takiego w rozmiarze 1000 i spisywał bardzo dobrze.

Team Dragon 2,95m 10-28g - (długi spinning dalekiego zasięgu, idealny na bolenie, równie znakomity do łowienia jeziorowych szczupaków z brzegu, akcja ekstraszybka. Długość: 2,95m ; Ciężar wyrzutowy: 10-28g ; Waga: 163g ; Akcja: Super-Fast ; Długość dolnika: 32,5cm)Opis producenta. Jeżeli chodzi o Dragony to wybrał by ten lub 2,90 10-25 fast. Możesz łowić każdym kijem do ok 25-30 gram i długości ok 3m. Mam wrażenie że rapki słabiej walczą na kijach o bardziej miękkiej akcji i przy używaniu żyłek. Ułatwia to hol. Przypatrz się także Daiwie PowerMesh 3 m 5-30g. Jeżeli chodz o kręciołek to ważne aby miał płynną pracę i płynnie działający hamulec. Niekoniecznie musi mieć przełożenie 6:1 jak niektórzy piszą. Musi być solidny, bo bolek potrafi nieźle kopnąć. Poszukaj na forum. Dużo było na temat boleniowego sprzętu.

Nie. Spotkałem nad wodą gościa z saliną i wykonałem kilka rzutów plus kręciłem nim na sucho w sklepie. Sam szukam młynka do woblerów i salina to jeden z modeli któremu się przyglądam.Biorę także pod uwagę spro red, ryobi zauber, i team dragon 900. Narazie szukam. Zakupy dopiero na następny sezon..Ja mam w tej chwili stradica 3000. Niestety malezja, ale narazie trzyma się dzielnie. Za kilka dni może będę miał salinę nad wodą na dłużej. Mogę pstryknąć. Wydaje mi się że 30 to ta sama wielkość co 3000, a 40 jest większa od 4000, ale nie jestem pewien.

Salina sprawia wrażenie kołowrotka przeznaczonego do bardzo ciężkiej pracy. Wydale się być wykonana bardzo solidnie.Co ma się w niej podobało to gruby kabłąk, całkowity brak luzu na korbce i uszczelka zapobiegająca dostawaniu sie piachu i wody do tarcz hamulca. Sam kołowrotek działa też dosyć płynnie. Jeżeli mają trwałość taką jak obiecuje producent to wydają się być kołowrotkami idealnymi. Sam zastanawiam się nad zakupem. Rozmiar 30 i 40 spokojnie można zaadoptować do rzecznego łowienia i nie są one ciężkie i nieporęczne jak napisał ( wydaje mi się że nie miał ich nigdy w ręce)reaktivv, no i mają 5 lat gwarancji. Swoją drogą. Gdzie reaktivv, dostałeś 5 lat gwarancji na stradica?? Normark będący dystrybutorem shimano w polsce daje gwarancję na rok.

tomek104, masz oko dzięki za mały kurs rozpoznawania gatunków. pozdrawiam

Moim zdaniem na jak na jazia ma za bardzo wrzecionowate ciało i zbyt duże łuski, ale przy tej wielkości można się pomylić. Stawiam na klenia.

Kleń.

podpinam się do tematu. czy na szałe lub na prosne warto wybrać się ze spinningiem, a jeśli tak to jaką rybke można spotkać?

Wydaje się że należało by zrezygnować z wędkarstwa, ponieważ nie ma czym łowić. Niestety spadek jakości dotyczy nie tylko kołowrotków-patrz samochody. Nie ma to jak stare meśki... Producentom nie zależy na tym aby użytkować ich sprzęt przez 20 lat. Lepiej jak klient kupi towar raz na 5 lat. 4 razy można zarobić. Ale co jak nie stradic, daiwa, spro, itd.... Niestety nie mamy wyboru i musimy kupować buble. Używane kołowrotki z dobrych czasów wkrótce się skończą, lub osiągną kosmiczne ceny. A może zrobić zapas do końca życia.

Podpinam się do tematu. Mam zamiar kupić spodniobuty na sezon wrzesień - grudzień. Mają służyć do szlajania się w deszczu i wysokiej trawie. Rzadziej do wchodzenia do wody ew w celu podebrania ryby. Wodery niestety sie nie sprawdzają. po 30 min szlajania się jestem mokry w kroczu. Pytanie : neopreny czy PCV . Czy w neoprenach przy temp. 20 st. nie zagotuję się. I jeszcze jedno. Czy ma ktoś takie http://allegro.pl/item399460285_spodniobuty_neoprenowe_camouflage_rozmiar_43.html Jeżeli tak to jak się sprawują.

Miałem okazje kupić nowy za 320 pln. Niestety już za późno. Mój znajomy ma excelera 3000. Po roku wygląda i działa fatalnie. Może źle go konserwował. Ja zaś kupiłem stradica.

Witam. Mam okazję kupić kołowrotek TEAM DAIWA D 2508. Czy któryś z użytkowników forum ma może taki kołowrotek? Chciałbym uzyskać trochę informacji od Was odnośnie tego kołowrotka (trwałość, wygoda, nawijani żyłki itp). Miałby być połączony z wędką daiwa powermesh 270 3-18g. Łowię na plecionki.