dudi82 nie ma tam po co jeździć, wraz z powodzią w maju spłynęło do kanału mase, naprawde mase karpia. Na rzeczycach siedziałem tydzień w sierpniu. Przez tydzień nie widziałem spławu karpia, mieliśmy jedno branie, zameldował się 1 karpik. Od maja pięknie mięsiarze pociągali karpia na kanale po naście sztuk, po naście kg, Rzeczyce były moim ulubionym jeziorem, aktualnie są skreślone z mojej listy na co najmniej 10 lat. Szkoda tego pięknego jeziora