Manfred1979

Sprzedam używaną wędkę picker Mikado NSC 3m o cw: 40gram. Wędka jest w stanie takim jak na fotkach. W mojej opinie jest to stan niewiele różniący się od stanu w dniu zakupu. Oczywiście widać normalne ślady uzytkowania, ale są one naprawdę niewielkie! Grubość blanku powyżej rękojeści = 13mm Spodziewam się kwoty w okolicach 130zł, ale na allegro trwa licytacja od złotówki: http://allegro.pl/mikado-nsc-picker-3m-40gr-i6688400080.html A tutaj filmik z pracą kija:

Sprzedam spinning jigowy, Jaxon Expert Jig 2,7m, CW: 5-17 gram. To wędka, za którą zapłaciłem prawie 400zł jakieś 15 lat temu. To ówcześnie najwyższa, limitowana seria. Nie wiem ile waży wędka, ale przypuszczam, że około 120-140 gram. Jest bardzo lekka i ma niesamowitą akcję. Jest niesamowicie czuła, dość wolna - pół paraboliczna, pięknie pracuje pod rybą. Grubość blanku powyżej rękojeści = 11mm Wędka jest w stanie takim jak na fotkach. W mojej opinie jest to stan niewiele różniący się od stanu w dniu zakupu. Oczywiście widać normalne ślady uzytkowania, ale są one naprawdę niewielkie! W jednym miejscu na rękojeści widać kawałek folii ochronnej, któa się zespoliła z rękojeścią (wielkości około 1cm). W niczym to nie przeszkadza, ale muszę o tym poinformować. Na fotkach zobaczycie jak kij pracuje i jak wygląda. Spodziewam się ceny w okolicach 50zł (cena Kup Teraz), ale na allegro trwa licytacja od złotówki: http://allegro.pl/expert-jig-2-7m-5-17gr-270-spinning-i6690150811.html

Nieaktualne

Sprzedam spinning jigowy, Jaxon Expert Jig 2,7m, CW: 5-17 gram. To wędka, za którą zapłaciłem prawie 400zł jakieś 15 lat temu. To ówcześnie najwyższa, limitowana seria. Nie wiem ile waży wędka, ale przypuszczam, że około 120-140 gram. Jest bardzo lekka i ma niesamowitą akcję. Jest niesamowicie czuła, dość wolna - pół paraboliczna, pięknie pracuje pod rybą. Grubość blanku powyżej rękojeści = 11mm Wędka jest w stanie takim jak na fotkach. W mojej opinie jest to stan niewiele różniący się od stanu w dniu zakupu. Oczywiście widać normalne ślady uzytkowania, ale są one naprawdę niewielkie! W jednym miejscu na rękojeści widać kawałek folii ochronnej, która się zespoliła z rękojeścią (wielkości około 1cm). W niczym to nie przeszkadza, ale muszę o tym poinformować. Na fotkach zobaczycie jak kij pracuje i jak wygląda. Cena = 69zł + wysyłka. Link do oferty (+ więcej fotek): http://allegro.pl/expert-jig-2-7m-5-17gr-270-spinning-i6676611609.html?reco_id=1affe1c2-da73-11e6-a234-d89d675bbe78&ars_rule_id=201

Nieaktualne.

Wszystkie kołowrotki są w stanie bardzo dobrym z minusem. Widać na nich drobne ślady użytkowania, ale są one naprawdę drobne. Poza tym pracują podobnie jak w dniu zakupu, ale adekwatnie do swojej klasy, czyli Shimano najlepiej, Mikado trochę gorzej, a Jaxon jest z nich najsłabszy. Shimano i Jaxon były używane sporadycznie. Oczekuję kwoty w okolicach 100zł. Więcej info na PRIV.

Cormoran GF Method Feeder to rzeczywiście straszna witka. Miękka i kluchowata... Ale takie właśnie powinny być feederay do methody. Jednak tutaj producent przegiął - w mojej ocenie. Paraboliczna akcja nie musi oznaczać aż takiej kluchowatości i spowolnienia kija. Sam się przymierzałem do tej wędki w długości 3,3m, ale dla mnie to zbyt kluchowata wędka, choć ogólnie bardzo lubie paraboliczne wędki. Jeśłi nie to to co? Może taka sama ale w cw. 80gram? Ja jednak w tek klasie poleciłbym DAMa GT4 SUMO Method Feeder bodajże do 75gr. Ta sama klasa i półka cenowa. Miękka, głęboka akcja, ale bez przesady. Polecam. Może Konger Impact QUIVER 3,6m bodajże cw: 60gr - też piękna akcja, ale trochę większa waga kija. Jednak bardzo fajny kijek. Ciekawa wydaje się być seria Trabucco Selector XS - jednak nie miałej jej w ręku. Jest też seria Precision Trabucco - quver w długości 3,3m jest OK, jednak o klasę niżej niż powyższe cormoran i DAM. Sam ogólnie kupiłem wędkę KORUM Carp feeder 3m - polecam, piękna parabola, ale nie kluskowata.

mam nadzieję, że sobie żartujesz z tym pytaniem... Musisz rozróżniąc metoda gruntowa od spinningowej

Skoro chcesz łowić na wodach stojących wędką stosunkowo krótką (roślinnośc) to oczywiście proponuje pickera. Na białoryb sprawdzi się znakomicie. Jednak to nie jest wędka na drapiezniki... o Tym jakie pickery polecam możesz przeczytac np. tutaj Jak chcesz miec bardziej uniwersalną wędkę, taką również na drapieżniki to zainteresuj się feederami i light-feederami. Jednak w tym przypadku zazwyczaj wydłuży ci sue długość wędki i będziesz miał problemy z roślinnością. Albo rybki albo akwarium...

a gdzie go trzymałaś? W Poznaniu można go gdzieś zobaczyć?

To PODOBNO bardzo dobra wędka. Tez bardzo chciałem ja zobaczyć niestety nigdzie w sklepie jej nie spotkałem. Widzę, że tez jesteś z Poznania - niestety w całym mieście nie spotkałem tego modelu. Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo nie miałem go w ręku.

Z drapieznikami na grunt nie filozofuje za bardzo, bo i tez temat jest prosty. Znam tylko dwie metody wiązania takich zestawów gruntowych: klasyczny i paternoster. - klasyczny używam na wodach stojąch i wszelkich "klatkach" i "cofkach" w rzekach, gdzie nie ma sporego nurtu. Zestaw montuje tak: rurka antysplątaniowa, koralik, stoper, krętlik, przypon (zazwyczaj wolframowy), hak lub kotwiczka. - paternoster - wszędzie tam gdzie jest silny nurt. Obrazki ilustrujące taki zestaw poszukaj w googlach. Ale w dużym uproszczeniu ja robie to tak: do żyłki głównej przywiązuję potrójny krętlik. Górne oczko krętkila mocuje do żyłki głównej, czyli w kierunku szczytówki wędki. Dolne oczko - tutaj dowiazuje około 0,6 - 1,5 m (zalezy od głebokości na jakiej chce położyc przynete) żyłki, zakończonej odpowiednio ciężkim ciężarkiem. Do trzeciego, bocznego czka krętlika dowiązuje przypon (zazwyczaj wolframowy) zakończony hakiem/kotwiczką· W połowach gruntowych drapiezników sygnalizatorem jest mi zawsze wolny bieg kołowrotka. Ale zdaje sobie sprawę, że w niektórych przypadkach może to być tez drgająca szczytówka, jednak z drapieznikami nie ośmielam się na taka nonszalancję

Złoty... cięzko to tak opisac tylko słowami... No ale spróbujmy: Potoczna sztywność (choc lepiej ten parametr opisuje tzw. "akcja wędziska") to sposób w jaki wedzisko wygina się pod okreslonym obciążeniem. Wyobraż sobie teraz dwie wędki o tej samej długości i takim samym cieżarze wyrzutu. Obie obciażasz takim samym ciężarkiem. Na jednej ugnie się powiedzmy tylko sam szczyt wędki (ta ma akcje szczytową) a druga zacznie się uginać wczesniej - ta ma akcje paraboliczną. To duże uproszczenie, bo akcje wędki zazwyczaj się okresla w odniesieniu wygięcia przy holu ryby, ale zasada jest zawsze ta sama. Przy wędkach o akcji szczytowej (a więc tych sztywniejszych) pracuje sama szczytówka. Przy parabolicznych pracuje cały blank, czyli wędziska pracują na całej długości. Co do zarzucania nie będę się wypowiadał - bo mam trochę inną opinie niż cała reszta wędkarzy Obserwacja brań: w obserwacji kluczową rolę odgrywa delikatnośc (a więc miękkość) szczytówki. Ale zauważ, że mówię tu o delikatności szczytówki a nie wędziska - to dwie różne sprawy! Wędka może być sztywna, a szczytówkę może mieć czułą. Inna sprawa że nie wszystkie wędki, nawet pickery tak mają. Np. wspomniane wcześniej pickery Mikado NSC i Black draft - jeden jest o akcji szczytowej a drugi to semiparabolik, jednak oba mają bardzo czułe szczytówki. Jednak inny picker z serii mikado - SHT jest bardzo szczywny o akcji szczytowej i ma mało delikatne szczytówki. Trzeba też zwrócić uwagę, że teoretycznie wędkami o akcji szczytowej łatwiej jest zaciąć, jednak więcej ryb może się spinac podczas holu. Ale to taka ogólna teoria dot. wędek i ich akcji - moim zdaniem bardziej odnosi ise do spinningu, a bardzo mało do wędek typu DS.

Oczywiście, że wystarczy!Własnie po to sa pickery. Choc zapewne zaraz się odezwą fani feederów mówić o uniwersalności... Kupuj pickera - na jeziora , stawy sa genialne! z mikado polecam serie pickerów NSC lub Black Draft. Ewentualnie mozesz się zainteresowac Robinsonem - Diplomat Power picker, lub ewentualnie Cormoranem Speciland Winklepicker.

Kiedyś spróbowałem na kawałek kiełbasy. brak brań szybko mnie zniechęcił.

Mam oba te kołowrotki - przy czym czasy trochę się zmieniły i daiwa Crossfire wygląda teraz trochę inaczej. Ma też szpule zapasową (wczesniej chyba nie miała) i więcej łozysk.... Waży niestety tez więcej od shimano Catana (waga nie bierze się z nikąd - patrz ilość łożysk!). Ale i tak shimano chodzi lepiej, ciszej i jest lepiej spasowane. Jeśli ktos ma podobne rozterki niech wybierze Shimano!

Nigdy tam nie łowiłem, ale często się kompałem Ryba: głównie ploc, leszczyk, okon. Podejrzewam ze inne tez sa ale glownie to sie tam lowi. Nie wiem czy mozna z łódki, ale podejrzewam, ze tak. Pamietaj, ze od strony osrodkow, dno opada bardzo lagodnie i powoli. Czyli jak wejdziesz 30m do wody to nadal tam jest plytko... Pewnie jak znajdziesz miejsce godne wedkowania (znaczy sie daleko od kąpiacych) to bedziesz mogl sobie podkarmiac.

Ponoc sa Szczupłe, Sandałki, okonie. Byc moze cos jeszcze. Na ich stronach sa nawet chyba jakies fotki sandaczy z tego stawu. Widzialem raz chłopaka jak chodzi i spinningowal - niewiem jakie mial efekty. Ja za to 3 tygodnie temu bylem ze spinnem na Dąbrowie - 4h i ani uderzenia... Napisz koniecznie czy na spinna cos wzięło na tym drugim stawie. Z innej beczki to w Poznaniu na Różanym MŁynie (tak, młynie a nie potoku) jest jakies łowisko z karpiami (i tylko karpiami). Godzina łowienia 3zl. + kasa od kilograma ryby. Łowił ktos tam? Chyba to jest na ulicy bożydara - na zumi.pl faktycznie widać tam jakiś staw.

W zesżłym roku często tam bywałem . Tak jak piszesz: dużo ryb (nie tylko karpie!). Zróźnicowana wielkośc ryb (nie jest tak, że każda ryba jak na innych łowiksach jest taka sama. zlapiesz i kaprpia 1kg i masz szansę na 5kg). Nie licza za godziny tylko za dniówki. Ładny ten staw. Zróźnicowana linia brzegowa, las. Minus jest taki, ze jest tam sporo komarów... cóz, cos za cos.

dzięki, ja gdzies wygooglowalem ze do 22. W praktyce i tak pewnie do zmierzchu.

do której jest czynne łowisko w Dąbrowie?