Witaj,
Ja tam byłem w zeszłym roku. łowiłem z pomostu, spławik i grunt. W zasadzie dosyć blisko brzegu, na głębokości 3 maksymalnie 4m. na łódkę jakoś się nie udało wybrać, ale nie ma czego żałować.
efekty były. sporo płoci, choć nie okazy (takie 25-30cm), wychaczyłem niczego sobie leszcza ~2kg. w sumie byłem tam 7 dni, trochę ryby zjedliśmy na miejscu, a trochę obdzieliliśmy znajomych po powrocie. spotkany wędkarz, z którym co rano łowiliśmy wyciągnął 2 liny.
ogólnie fajne miejsce na odpoczynek i łowienie.
Ja 24.07 ląduję we wdzydzach tucholskich, więc całkiem blisko