termometr sprobuj z ziemniakami,to najprostszy i najskuteczniejszy sposob na liny.Odnosnie lowiska,poszukaj wyplycenia,gorki,blatu o glebokosci 1.5-2m,najprosciej zalozyc gruntomierz z dlugim waglerem i pochodzic,poszukac takiego miejsca ...najprawdopodobnie jest tam takie miejsce a jezeli juz je znajdziesz pewnie bedzie zarosniete,ale mozesz spokojnie wygrabic to miejsce.posyp pare dni ziemniakami,napewno przyjda po grabieniu posprzataj po sobie...wiekszosc wedkarzy czeka na przygotowana przez kogos miejscowke i wejsc na gotowe,pasa trzcin staraj sie nie wycinac, to tez zniecheci innych czekajacych na gotowe wedkarzy.zestaw mocno przegruntowany... o tym nie musze chyba mowic :razz:jezeli chodzi o godziny lowienia to tu musisz sam znalezc zloty srodek... na kazdej wodzie wyglada to inaczej,poprobuj ja mam taka glinianke gdzie jest sporo lina,a najlepsze godziny bran to samo poludnie,w najwieksza patelnie,upal...... wieczorem i rano nawet nie po co isc,no chyba zeby powdychac swiezego powietrza,zycze duzego lina,chociaz te to juz rzadkosc .pozdrawiam