Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

stremer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez stremer

  1. stremer

    Chodelka woj lubelskie

    Witam wszystkich. Jestem tu nowy na forum. Interesuję się tematem Chodelki a przede wszystkim pstrągami w niej żyjącymi. Łowię na tej pięknej rzece już od około piętnastu lat i muszę z przykrością powiedzieć, że czasy świetności tej rzeki to już dawno minęły i raczej nie wrócą. Zaciekawiły mnie dotychczasowe wypowiedzi forowiczów i postanowiłem od siebie coś dodać i zapytać. Pstrągi były i to bardzo duże. Pamiętam, że sam spiąłem sześćdziesiątaka w 1993r. Także sami widzicie jak dawno temu to było. Tamte lata były najobfitsze w ryby. Później eldorado sie skończyło. I tak jest po dziś dzień. Jedyna nadzieja w zarybieniach, jakie są prowadzone przez przyjaciół naszych z Kraśnika i Lublina, w sumieniu wędkarzy, którzy tam łowią oraz w likwidacji kłusownictwa. Wiele razy widzieliśmy i słyszeliśmy z opowieści, że miejscowi kłusują (są podawane nawet imiona i nazwiska). Co z tego, że zostanie wpuszczony pstrąg, jak w czasie tarła zostanie on skłusowany. I nie tylko ten wpuszczony ale także ten, co "przeżył" poprzednie tarło (i może wiele poprzednich). Jeżeli nie będzie kontroli nad rzeką i walki z kłusownictwem, to te wszystkie nasze starania pójdą na marne. Co z tego, że większość złowionych w Chodelce przez nas pstrągów wypuszczamy, jak kłusole zrobią swoje! Co z tego, że zarybiamy i zwiększamy wymiar ochronny, czy ograniczamy limit dzienny, jak kłusole zrobią swoje! Odkąd łowię na Chodelce (około 15 lat) miałem tylko dwie kontrole (a tylko jedną przez Zawodową Straż Rybacką) na odcinkach obecnie zaliczanym do wody górskiej. Pamiętam jak panowie strażnicy nawet do mnie nie podeszli i nie zobaczyli czy mam kartę wędkarską, tylko zapytali się mnie o to stojąc na drugim brzegu. Ale jest jeszcze nadzieja w Społecznej Straży Rybackiej, która jest bardziej zaangażowana w ochronę naszych ryb. Posiadają podobno broń palną. Są to ludzie, którzy zorganizowanymi grupami przeprowadzają bardzo częste kontrole na naszych rzekach i są bezwzględni wobec kłusowników. I dzięki temu robią dobrą robotę dla naszych wód. Już złapali wielu amatorów pstrągowego mięsa nad Chdelką (i nie tylko nad tą rzeką). I bardzo dobrze, że znalazła się taka zgrana paka, która jest zaangażowana w ochronę naszych wód i dzielnie wspiera PSR. Przepraszam, że się tak rozpisałem ale krew zalewa jak sie widzi, co się dzieje nad naszymi wodami. Mam jeszcze kilka pytań do Zipacna. Gdzie dokładnie Twój kolega złowił tego pstrąga na Leonce? Czy pstrągi występują tam na konkretnym odcinku? Czy ktoś opiekuje się tym ciekiem? Pozdrawiam
  2. stremer

    "Zalew" w Kraśniku

    A jak szczupaki i okonie w tym roku? Było coś konkretnego złowione? Pamiętam jak na jesień cieli niezłe sztuki na spinning. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.