SQra, zestaw byl "przerzucony" blisko drugiego brzegu w sumie moglo byc razem z rzutem ok. 80-100m
grzechuce, trupek ladnie sobie lezal na wolnym biegu, zero jakichs podszarpywan, nie poczulem najmniejszego oporu ryby. po zacieciu i sprawdzeniu na rybce sladow ukluc itp nie bylo a zylka wysnuwala sie w stałym tempie - przypominam, malutki kiełb. ps jutro jade nad jez. glinki i znow spróbuje na trupka
pozdrawiam