Lepiej daj sobie spokoj z tym lowiskiem... Bylismy tam raz i jak dla mnie to wystarczy i wiecej sie tam nie pojawie. Jak wpuscili karpia to wyciagali po 10 i do siaty. Raz chcielismy zostac tam na nocke i okolo 21.30 klusole jachali z siatka... Zebralismy sie i pojechalismy na Zabie doly - tam przynajmniej nie ma takiej chamowy...
No niestety same leszcze... W tej wodzie chyba nie ma nic wiecej,hehehehehe. Musza chyba wiecej wpuscic tam sandacza albo najlepiej jakas odmiane rekina bo normalnie nie chce sie juz nawet podcinac bo i tak wiadomo ze bedzie leszcz...
Witam. Bylismy w piatek z kumplem - naprzeciwko zapory. Przez noc zlapalismy z 20 leszczy - wszystkie w granicach 30 cm, 2 powyzej 40. Wszystkie na bialego robaka i ryz - na czerwonego nic... Praktycznie zero zainteresowania. Sandacze widac ja zeruja i przy powierzchni i z tego co zaobserwowalismy to nie byly to male sztuki. Dodam ze oczywiscie lapalismy na grunt
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.