Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

parchimowicz145

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez parchimowicz145

  1. podziękował!!!!!!!!!! nie omieszkam użyć tych numerów jeśli zajdzie taka potrzeba!!!!!!!!!!!!!!!!u nas na takim niedużym jeziorze 11 listopada jednego radiowozu zabrakło żeby zabrać wszystkich kłusowników 11 sztuk(11!!!!!!!!!!!) sieciarzy i 1 prądowca i bardzo dobrze bo już się rozbestwili i tylko dzięki postawie obywatelskiej jednego z wędkarzy doszło do zatrzymania i niektórzy z nich to już wielokrotni recydywiści w kłusownictwie!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam w niedziele chyba cegielinka może coś lepszego bedzie!!!!!!
  2. witam byłem na podjuchach i na wodach sumowskich też! na szczęście żadnych palantów nie było czyt.szarpakowców!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!efekty mizerne kilka małych sandałków i jeden wymiarowy boleń i nic pozatym ale jedno mnie zdrażniło że kilku jełopów brało te małe gile w łeb i do wora !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zjeby dostali ale wcale się tym nieprzejeli ale odrazu już miałem nerwy widać że to jacyś nowobogaccy bo ubrania za kilkaset złoty i sprzęt też niewąski stali za mostem na autostradzie ale niepomyślałem żeby nr łodzi ale mam nadzieje że już ich niespotkam bo moge z nerwów coś moge nabroić !!!!!!!!!!!!!acha i jeszcze jedno byliśmy też na cegielince i jeden jełop miał w wiaderku po farbie pięć sztuk sandaczy jednego takiego może z kilogram a reszta to niewiem nawet jaki wymiar a raczej brak wymiaru ale z 10 litrowego wiadra nawet ogony niewystawały jak spytałem czyje to jest to szum się podniósł że się czepiam i już miałem przypuścić atak ale koleś spanikował że mu samochód zniszczą to puściłem parę wiązek "mięsa"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Słuchaj artech możesz mi podać nr telefonu do jakiejś jeśli działa straży wędkarskiej w szczecinie co bym mógł zareagować na kolejne takie sytuacje!POZDRAWIAM WSZYSTKICH NORMALNYCH I PRZYZWOITYCH WĘDKARZY KTÓRZY PRZYJEŻDZAJĄ NAD WODĘ WYPOCZĄĆ ANI UBIĆ JAK NAJWIĘCEJ MIĘSA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. jutro z kolesiem jestem ustawiony na regalice na sandacza ponoć dość nieżle bierze początkowo mieliśmy jechać na cegielinke ale on jako "tubylec" zaproponował żeby sobie dać spokój z cegielinką i ruszamy na podjuchy niewiem gdzie to dokładnie jest bo tam nigdy niebyłem jutro napisze jakie efekty.nawiązując do powyższych rozważan byłem już kilka razy na cegielince!!! 3 razy byłem kontrolowany i bardzo się ciesze z tego faktu że jednak coś dobrego się dzieje!!!!!!!! szarpakowców niebyło bo ja jako dość nerwowy człowiek mógłbym zastosować taką metodę jak kolega wyżej opisywał ale ukatrupisz gada a jak za człowieka bedziesz odpowiadał!!!!!!!!!!!!!!!!ponoć ostatnio (na cegielince)działy się dantejskie sceny chłop przy chłopie kija niebyło gdzie wsadzić a brali wszystko jak leciało mały duży za ogon oko brzuch!a ja cenię spokój i tam niepojade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POZDRAWIAM WSZYSTKICH WEDKARZY :
  4. mam na imię Paweł ,mieszkam w miasteczku Łobez w zachodniopomorskim, mam 33 lata, wędkuje od 6 roku życia troche rybek już złapałem.Wędkuje głównie na jeziorach węgorzyńskie oraz duży przytoń.moje największe rybki to szczupak 3.80 kg,karp 4,00, węgorz 1,95, leszcz 3,95 ,okoń 1,25 kg , lin 2,50 kilka potworków poszło z zestawami i pływa sobie dalej ale tak to jest największe zawsze zostają w wodzie hehe!Od 3 latach staram się wyspecjalizować w połowach głównie węgorzy i linów z wynikami jest różnie w 2006 roku sezon zakończyłem z 20 węgorzami powyżej 1 kg oraz 5 linami ok.1.5 kg w 20007 sezon był zdecydowanie lepszy bo węgorzy padło 39 sztuk powyżej 1 kg i 10 linów a ten rok zdecydowanie słabszy bo tylko 11 wegorzy i tylko 4 liny to ogólnie słabo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.