Skocz do zawartości
tokarex pontony

OchenTM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    8810875

OchenTM's Achievements

0

Reputacja

  1. OchenTM

    Kłusownictwo

    No własnie trzeba chcieć... i to zrobić ja miałem w zyciu takie 2 sytuacje gdzie widziałem kłusowników podczas :pracy: ale niestety bez telefonu bez aparatu... wiec co miałem zrobic sam? w zęby dostać ? trza cos pomyśleć o strazy rybackiej.
  2. OchenTM

    Kłusownictwo

    Panowie... dzieje się źle... wszędzie kazdy mówi zeby przeciwdziałać sie temu złemu ale to samo mówienie nie wystarczy... jesli nie zabierzemy sie za to czynnie to za kilka lat nad jezioro na naszą ulubioną miejscówke bedzie można tylko pojść tylko i powspominać jak to było kiedyś...
  3. OchenTM

    Kłusownictwo

    straż rybacka... skad do nich kontakt lub inspekcji weterynaryjnej...? Poszedłem do nich w ten dzien gdy to zabaczyłem i tak dla oblukania sytuacji poprosułem o suma ale wiekszego niz te... koło 3kg. Z mrugnięciem oka gosciu powiedział ze sieci sa rozłożone... wiec cos tu nie tak... a pozatym goscie zukiem zdezelowanym przyjechali... przynajmniej mieli by jakas reklame czy cos... rzeciez hodowcy chodzi o marketing i jak najlepsze miejsce na rynku a nie by sprzedac raz na rok i tyle... mnie to bardzo denerwuje... przez nich nie ma po prostu ryb... lesli ci akurat sa z hodowli to jst wielu innych kłusoli przez których te ryby sa "utylizowane" bo tylko tak mozna okreslić jedzenie 30cm szupaczka... płacimy tyle kasy czasem na kładki a gówno a nie ryby łowimy. jeszcze troche to nie bedzie po co chodzic... ale i tak... sieć to jeszcze oki... ale jak byłem na jeziorze Tleń w Bydgoskim to ludzie prądem ładują.... ile to linów po 15cm i krąpii doradzcie... akcja we wtorek.
  4. OchenTM

    Kłusownictwo

    Witam. Wedkuje od 2 lat ale na tym forum jestem od niedawna... wiekszosc czytałem niz pisałem. Interesuje mnie odpowiedz na pytanie dotyczące podejrzenia na to ze ludzie na targu sprzedają ryby z sieci czyli skłusowane... dosłownie serce boli kiedy widze szczupaczki po 30 cm lub takie same karpiki lub takie sandacze... Czy ja moge gdzies to zgłosić w celu zeby ktos przyjechał i sprawdził tych ludzi ? co moge w ogole zrobić ? Przepraszam jesli temat taki juz jest... niestety nie mam czasu szukac odpowiedziec na to pytanie potrzebuje jak najszybszą odpowiedz... prosze zrozumiec. Trzeba sie wziąć za kłusoli... Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.