Petryk_05

Nie jest to mieszanka na zawody, tak na rekreacyjne łowienie. Teraz to taka woda że nawet nie ma sensu. Byłem wczoraj na Bugu to woda jak na wiosnę przez 4godz od 17-21 nawet najmniejszego brania.

Mam zamiar zrobić zanętę do feedera opierając się głównie na mieszankach marcela. Będę łowił na rzece o silnym uciągu (Bug) Opracowałem sobie w myślach dwie mieszanki tylko nie wiem którą wybrać. Oto one: 1. 1kg zanęty Feeder (Marcel) 1kg zanęty Gold Pro Bream (Marcel) 250g Epiceine (Sensas) 100g atraktora Carmel-Brasem (Marcel) 250ml pinki pół puszki kukurydzy 2. 1kg zanęty River Ace (Marcel) 1kg zanęty Gold Pro Bream (Marcel) 250g Epiceine (Sensas) 100g atraktora Carmel-Brasem (Marcel) 250ml pinki pół puszki kukurydzy Co o tym myślicie? Czegoś za dużo, bądź za mało? Może coś wogóle nie potrzebne? A może jak wyżej tylko zmieszać Feeder i River Ace? Czekam na wasze sugestie

Może poleci ktoś jakieś konkretne modele dobrych plecionek? I ile plecionki może się zmieści na Ryobi Zauber 3000 (pojemność szpuli to 150m żyłki 0,28). Czy 0-10 będzie dobra czy może zejść do 0,08? Bo nawet 0,08 powinna mieć sporą wytrzymałość.

Sytuacja na łowisku tego wymaga. Feeder posiada dwustopkowe przelotki SIC (Team Daiwa Heavy Feeder 3,9/150g) więc raczej feeder z górnej półki i powinien dać radę plecionce. Aha i czy do plecionki dawać przypon z żyłki czy też z plecionki np. 0,04?

Zastanawiam się nad zakupem plecionki do feedera. Jako iż w miejscu w którym łowię rwie jak diabli. Nawet koszyki 120g są znoszone przez nurt (łowię na żyłkę 0,22). Chcę zakupić plecionkę 0,10 aby ograniczyć napór wody na linkę główną. Jaką byście polecili? Aha i czy od plecionki dużo szybciej niszczą się przelotki w feederze?

No sztyca to niestety jest już drogi wydatek :/

Można wiedzieć gdzie kupiłeś taki długi podbierak? I ile dałeś?

Dzięki za szybką i treściwą odp. O pęczaku pomyślałem dlatego żeby właśnie drobnica mogła się nim nasycić żeby kukurydza została dla większych ryb.

Witam! Mam zamiar ponęcić sobie dwie miejscówki na niedużym jeziorku. Zbiornik jest obficie porośnięty grążelami czy kapelonami (nie wiem dokładnie co to, ale są to duże liście pływające po powierzchni.) a na dnie jest muł. Chcę tam nęcić lina a przy okazji może trafią się jakieś wyrośnięte płocie czy wzdręgi. Głębokość max 2,5-3m ale przeważnie około 2m. I teraz moje pytania: 1.Czy mieszanka gotowanej kukurydzy oraz pęczaku będzie odpowiednia? Oczywiście ziarna gotowane oddzielnie tylko rzucane razem w łowisko. 2. Jedną miejscówkę chcę nęcić w/w ziarnami z dodatkiem zapachu kozieradki a drugą z dodatkiem zapachu wanilii (tak dla sprawdzenia który zapach ryby będą preferować). 3.Ile zanęty sypać? Czy na początek 0,5kg pęczaku i 0,5kg kukurydzy na miejscówkę będzie wystarczająco? 4. Czym sklejać ziarna by nie rozpadały się w locie? Czy może nie sklejać? (bo nie potrzebuje daleko rzucać). 5.Łowić mam zamiar na dwie wędki spławikowe (opcjonalnie jedna lekka gruntówka). Jako przynęty oczywiście kukurydza i pęczak. w Razie braku brań popróbować na czerwonego lub białego robaka, opcjonalnie rosówkę. Co o tym wszystkim myślicie?

Od Red Arca na pewno będzie pasować bo mam tą o model mniejszą do Zaubera 3000. A o ile dobrze pamiętam to na innym forum pisali że od Blue Arca też chyba pasuje (ale za blue arca głowy nie daje). Wiem to bo sam miałem problem ze znalezieniem zapasowej szpuli do Ryobi Zaubera 3000 i polecono mi te ze Spro.

Kup sobie szpulę od Spro Red Arc 10400 ja do swojego Zaubera 3000 kupiłem od Red Arc 10300 i pasuje jak ulał.

Żyłkę na spławik Browning Sinking Match Line 0,18mm

Tak sobie myślę że chyba kupię bolonkę Mikado T-REX. Tylko jeszcze nie wiem czy 5 czy 6 metrową. A całość zestawu uzupełni kołowrotek Shimano Alivio 1000FB

Będę łowił głównie na spławiki w gramaturze 1-4g montowane na stało. Zastanawiałem się też czy nie kupić może jakiejś niedrogiej bolonki o dł. 5-6m, którą też można łowić na jeziorku. Muszę się jeszcze dobrze zastanowić. Bo ten Browning właśnie wydał mi się bardzo cieżki. Daiwa Apollo wygląda ciekawie, tylko spory ten cw.

Zastanawiam się nad kupnem jako spławikówki wędki teleskopowej Browning Ambition Tele Float 420. Tylko nurtuje mnie pewna sprawa, ponieaż u jednego sprzedawcy na allegro waży ona 398g http://allegro.pl/item635431554_wedka_browning_ambition_tele_float_420.html a u drugiego już 450g http://allegro.pl/item650951523_browning_ambition_tele_float_4_2_25_gratis_od_ss.html no i nie wiem ile ona właściwie naprawdę waży. Zastanawiam się jeszcze nad wędką Daiwa Apollo 4,2m http://allegro.pl/item653386280_nowosc_wedka_daiwa_apollo_tele_40_4_20m_5_40g.html tylko nie wiem czy nie będzie zbyt toporna, chociaż wagowo lżejsza od tych browningów i posiada korek Dodam że będę łowił na płytkich jeziorkach głównie wzdręgi, płocie, okonki, krąpie. Czasem trafi się leszczyk, może linek. A dlaczego teleskop? Bo takie mam życzenie

Nazywacie kogoś kto zabiera czasem ryby mięsiarzem, a równie dobrze całkowitych nokillowców jak i wszystkich wędkarzy można by nazwać SADYSTAMI! To jest chore najlepiej to skończyć już ten durny temat. Jak coś jest zgodne z prawem to nikt z nas nie będzie tego zmieniać.

Tak wiem że na spławikowych się wypuszcza. Tylko żę zobacz na tą rzeź ukleji myślisz że one przeżywają? A co do spinningowych to nigdy nie byłem ale na większości jest tak że przynosi się martwe ryby do wagi. Chociaż zaznaczam że nie na wszystkich tak pewnie jest. Chyba wszystko jasne. AMEN

Zawody to też w pewnym sensie mięsiarstwo bo większość złowionych ryb jest uśmiercana! Po co zabijać dla zabawy?

Chciałbym żeby tak było, ale uważam iż największe spustoszenie sieją rybacy oraz kłusownicy którzy tłuką siatami lub prądem. Jeśli wędkarz zna umiar nic złego się w przyrodzie nie stanie. Odkąd technika poszła naprzód ryby zaczęło brakować.

Stus6-60 moim zdaniem jesteś zadufany w sobie. Mnie c*** obchodzi czy ktoś zabrał rybę jeśli spełniała wszystkie wymagania regulaminu. Regulamin ktoś wymyślił po to aby go przestrzegać. Ktoś ma ochotę zabrać rybę to niech bierze, nie to ją wypuści, to tylko i wyłącznie jego sprawa!

Żyłkę główną Mikado Ultraviolet 0,18, żyłki przyponowe Mikado Ultraviolet 0,16 oraz 0,10, żyłkę Mikado Technicline 0,12, atraktory M.V.D.E Vanilia oraz Brasem, Atraktor Trapera Leszcz Belge oraz Coco Belge Trapera.

Damian21 ale musisz przyznać że na rzeke to super sprawa

Moje to samoróbki, ale może uda Ci się gdzieś znaleźć podobne. Naprawdę są bardzo mocne i co najważniejsze dla mnie że są ostre i nie ma problemu z wbiciem w burtę.

http://img20.imageshack.us/gal.php?g=tnp5220221.jpg http://yfrog.com/0ktnp5220221jx Ja używam takich podpórek.

Ja wiąże z rurką antysplontaniową. Te koszyki fajne tylko trochę drogie. Nie chodzi mi o odległość rzutu tylko aby utrzymać przynęte w nurcie, żeby nie ściągało za bardzo do brzegu. Z mojej daiwy jestem bardzo zadowolony, a co do ceny to niestety za porządny sprzę trzeba płacić.