Ok, rozumiem, jutro bedzie w wodzie. Jestem ciekaw rowniez ile mozna wrzucic zanety do takiej rzeki, jaka ukazuje fotografia. Tzn tak pi razy dżwi... Ryb niezbyt duzo, no i wiosna. Codzi o to ze ja nie mam tam zbyt wielkich nadziei, a chcialbym ponecic tak po prostu z ciekawosci co tam sie jeszcze kryje chociaz oczywiscie necac peczakiem z dodatkiem czerwonych nie wroze sukcesow. Moglbym dodac kuku z puszki, ale rowniez ile? Konopi niestety nadal nie mam, a jak bedzie to szykuje sie do necenia nad jeziorem, gdzie wiem juz co i jak. No ale z racji matury, chcialbym chociaz zrelaksowac sie u "siebie".
Manku prosze, tak na oko, ile suchego peczeku ewentualnie z kuku na tydzień...