radek66

Godzinę temu wróciłem z nad Bzury......zima.....zima........ spławik 0, piękny klangor żurawi nad łąkami, ale woda martwa, wiosny.......!!!!!!

Jak dostaniesz już kołowrotek to napisz parę słów, też staram się na Alegro wyrwać coś podobnego z zamiarem usprawnienia, a i tak przy okazji w ostatnim nr Wędkarstwo Moje Hobby jest dołączony film dwaj panowie łowią klenie metodą przepływanki, jeden stosuje właśnie taką usprawnioną ,,katuszkę,, centerpin to to nie jest ale zabawa super.

Na You Tube jest filmik na którym facet prezentuje przerobiony ruski kołowrotek z ruchomą szpulą, wydaje się że to nic specjalnego osłona zapobiegająca spadaniu żyłki którą dorobił, popracował też nad osią, twierdzi że wprawiony w ruch kreci się około 40 sekund. Ciekawe czy założenie łożyska, łożysk poprawiło by jeszcze bardziej swobodne kręcenie może takie zabiegi są warte zachodu i możemy uzyskać namiastkę centerpina za w sumie pewnie niewielkie pieniądze a taki kołowrotek na początku pewnie wystarczy, w jednym z naszych internetowych sklepów (FM) znalazłem oryginalnego centerpina ale za bagatela.........ponad 1300zł.

Sam chciałem kupić ten kołowrotek bo metoda wypuszczanki też mnie interesuje, gdzieś czytałem, że taki kołowrotek musi mieć sporą średnicę, 9cm może być za mało no i na pewno lekko się ,,kręcic,, oryginalne kołowrotki do tej metody są bardzo drogie i w Polsce praktycznie nie do kupienia, więc pozostają udoskonalenia w internecie są na ten temat informacje....... taki polski centerpin.

Witam! mam taką wędkę, łowię wyłącznie z brzegu przepływanka na niewielkiej rzece, czasami jezioro, złowione ryby płocie, karasie, całkiem fajna wędka za małe pieniądze do spławikowego łowienia polecam, myślę że do łowienia z łódki jak najbardziej.

Zobacz RYOBI Ecusima 2000 na, ja używam od dwu sezonów do lekkiego spiningowania sprawdza się dobrze, i kosztuje poniżej 200zł.

Tak się składa, że mam i używam Shimano Beastmasterów tylko wersji AX oba 3 metrowe jeden do 15 gram drugi do 50 gram, znam też Dragony T.D (świetne) Fishmakera...widziałem tylko na filmie, moja rada jeśli to początki spiningu to raczej wędka o akcji bardziej parabolicznej wybacza wiele błędów, taki jest Shimano zwłaszcza do 15 gram poza tym są bardzo wytrzymałe, wersje AX można wyrwać za niezłą kasę, wymieniane Dragony są bardzo drogie......i tak przy okazji troszkę mniej technik, przynęt, dylematów plecionka, żyłka....a jeziora w tym kraju właściwie wszystkie są polodowcowe i życzę ryb które będą w stanie połamać wymieniane tu marki i modele.

Dzięki za informację, zalazłem stronę, włączyłem tłumaczenie wprawdzie tragiczne ale coś można się dowiedzieć, sporo zdjęć włącznie z wnętrzem kołowrotka.Mam wrażenie, że kołowrotek wart zastanowienia: 11 łożysk, dwie aluminiowe szpule, piszą coś o ślimakowej przekładni, ale tak naprawdę potrzeba trochę informacji od kogoś kto miał do czynienia, oczywiście używał do spiningu. A tak.... na ,,marginesie,,(jaceen) zazdroszczę tych kleni i nie tylko...piękne.

Witam! Moje pytanie dotyczy w/w kołowrotka konkretnie modelu:Quantum Incyte IT 40 F jeśli ktoś zna ten kołowrotek, użytkuje będę wdzięczny za opinię, recenzję itp. w internecie mało informacji.

W Głownie?..... ale wiem gdzie w Żychlinie, od dwu sezonów tam robię opłaty na Bzurę

Zdecydowanie Dragon sam łowię na niego szczupaki kilka sezonów (wersja 2,90 10-35) sprawdza się znakomicie, łowię głównie na gumy, stosuję do niego Red Arca 10400, o DAIWA SWEEPFIRE czytałem złe opinie, ale tylko czytałem, jak się postarasz to 500 zł może starczyć na taki zestaw jakiego sam używam

Wielkie dzięki za informacje! A tak do opłaca nie opłaca się............. to tak jak pisze Kolega z Gorlic.....zwykły sentyment, wiem że mojego wysłużonego Millenium Pike Dragona (stara seria) mogę zastąpić nowym i wydam trochę więcej niż dwie stówki, ale po pierwsze ,,nowa,, seria jak dla mnie to nie jest to, a po drugie to właśnie tej wędce zawdzięczam swoje największe sukcesy na ,,mojej,, rzece......bezcenne.......za resztę zapłacę......jeszcze raz dzięki za informacje......pozdrawiam

Witam! Tak jak w temacie szukam pracowni wędkarskiej w której mógłbym zmodernizować spining, dokładnie chodzi o wymianę przelotek, doprowadzenie do ,,ładu,, rękojeści, ale chciałbym żeby wykonane to było porządnie i dokładnie, wędka jest seryjnym kijem popularnej marki i dawno skończyła się na nią gwarancja, ale sprawuję się znakomicie i chciałbym na nią jeszcze połowić. będę wdzięczny za wszelkie informacje.

No i koniec sezonu 2012......wczoraj ostatni wypad na Bzurę ,,szczupłe,, współpracowały słabo, liczne ,,pobicia,,......leszczy, to przykre ale wczoraj pierwszy raz widziałem na Bzurze ekipę ,,szarpakowców,, goście pod pretekstem spiningowania próbowali podhaczać biedne ,,Gucie,,(było widać ciężarek + kotwica) zielsko opadło woda dość niska a to sprawę panom ułatwiało.....oby ten 2013 był lepszy.... pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla wszystkich Bzurzaków.

Dziękuję za informację, kiedy czekałem na wiadomości z forum dodzwoniłem się do sklepu który oferuje w/w ,,kijek,, sprzedawca opisał go jako mocny, bardzo szybki o szczytowej akcji czyli.....typowy Dragon, polecał go nawet na Trocie.

Witam! moje pytanie dotyczy wędki spiningowej DRAGON DESTINY SPINN FUJI 3,05M 10-42g jeśli ktoś miał do czynienia z w/w wędziskiem proszę o wszelkie informacje zwłaszcza jaka akcja, jakość wykonania itp. wędka ma być z przeznaczeniem na spining na rzece Bzura ewentualnie Wisła z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Byłem tydzień temu na przezwiskach.......totalne nic........,,szczupłe,, 0, na obrotówkę maleńki okonek. Na starym korycie sporo wędkarzy.......bardzo słaby sezon.

Dwa sezony do tyłu miałem tam na wędce nawet ładnego szczupaka...... a słyszałem o bąkach, linach......ale jak na całej Bzurze problemem jest tam poziom wody.... jest tam po prostu bardzo płytko......tylko wiosna.

Zawsze mamy w zanadrzu.....,,wspaniałe,, łowiska prywatne, komercyjne itp. śliczne kwadratowe doły pełne niemrawych karpi i popapranych genetycznie pstrągów tęczowych.......puszka kukurydzy w ,,Biedronce,, i po ,,przygodę,, wędkarską.....a Bzura?....... Panowie jak jej nie wykończą w tym roku.... to w najbliższych latach na pewno...... zatrucia, kłusownictwo, gigantyczna presja wędkarska, elektrownie wodne....pełen asortyment, zapłaciliśmy składki w tym roku?....zapłaciliśmy!! a że sezon nam się skończył.....w maju....MAMY PECHA.......karpie, pstrągi i wspaniałe drapieżne bąki czekają.

Byłem w niedzielę ale na odcinkach bardzo dalekich od Kozłowa Szlacheckiego woda coraz niższa tylko gdzie nie gdzie da się trochę połowić, z pozytywów..... kolega w sobotę był kontrolowany przez Straż Rybacką nad Bzurą, mówił, że widział dużo padniętych ryb smród ponoć straszny, rozmawiał z strażnikami o zatruciu, wiedza oczywiście o sprawie....ale właściwe na tym koniec.

O zatruciu Ochni pisali w gazecie Kutnowskiej odpowiada za to Spirytusownia, Zakład Mięsny i.............. Kutnowska Oczyszczalnia Ścieków !!!!! ponoć mieli ,,BIEDAKI,, .....awarię Ochnią jak za ,,starych dobrych czasów,, popłyneła pomarańczowa woda. Byłem dziś nad Bzurą na wysokości Młogoszyna.......strasznie niski stan wody dosłownie kilka centymetrów, o wędkowaniu mowy niema i jeszcze ta budowa autostrady..... ,,masakra,,....dwa lata temu był to świetny dziki i piękny odcinek rzeki ładne okonie, szczupaki a teraz, lepiej tego nie oglądać......i to ma być ta NATURA 2000........ TO JEST ZWYKŁA ,,ŚCIEMA 2000,, bardzo źle się dzieje Panowie i Panie na ,,naszej,,(?) Bzurze.

Z jednym z tych wędkarzy kolega rozmawiał....pozdrawiam....... faktycznie krucho robi się na Bzurze, majówkowy maraton po rzece od Rybitw do Przezwisk daje niewesoły obraz szczupak... tylko praktycznie niewymiarowy, kolega złowił tylko jednego Esoxa godnego uwagi ryba w złej kondycji (pokaleczona). Presja na rzekę b.duża kłusownictwo wczesną wiosną też szalało......efekty widać.

Przez ostatnie trzy lata.......czaplę siwą na Wiśle chciała wybierać ryby z siatki zaplątała się w żyłki.....później był żółw czerwonolicy złapany za tylną łapę na Bzurze, a w poprzednim roku znów ptactwo.....rybitwa........ też Wisła, ktoś zasugerował żebym zmienił wędkarstwo na łowiectwo........brakuje tylko jakiegoś ssaka.

Okręg skierniewicki zaczyna się tam gdzie Ochnia wpada do Bzury........a to jest sporo wcześniej, jak most drogowy w Orłowie........ w tamtym roku kilku Panów dowiedziało się o tym od PSR, a swoją drogą to Bzura przeżywa prawdziwą inwazję....... ,,miasteczka,, namiotowe, las wędek tony śmieci brzegi rzeki wyglądają jak giełda samochodowa......... pozdrawiam Panów z PZW.

Właśnie.....odnośnie tych Jazi..... moje marzenie..... oczywiście na spining. 3 metrowy kijaszek do 15g czeka w gotowości + pudełko pełne cudnych woblerków zbieranych przez cały rok, ale brak doświadczenia...wiem że Są....ale gdyby tak kolega był uprzejmy..... i parę rad i wskazówek pod kontem naszej Bzury..... byłbym bardzo wdzięczny.