Witam wszystkich zapaleńców co to wolą nad wodą czas spędzac niżeli przed TV U mnie ostatnio dominowało to drugie, niestety.
Otóż mieszkam w Zielonej Górze, wcześniej na terenach pojezierza lubuskiego koło Strzelec Krajeńskich. Tam właściwie zaczęła się moja przygoda z drapieżnikiem. Główna dyscyplina to węgorz, szczupak, sandacz.
Mam nadzieję, że znajdę wiele pożytecznych info na tym forum. Oczywiscie jeśli będę mógł to pomogę radą czy czynem