Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Rafał Mazur

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rafał Mazur

  1. Rafał Mazur

    Pontony

    Pawro5, Proponuję przemyśl jeszcze 6kM. To taki może złoty środek - będzie ładnie płynąć (wiadomo, że nie tak jak z 10-tką) ale mniej waży. 6 kM to waga ok 26kg a 9,9 kM to już 45 kg. Do tego 6-tka jest trochę mniejszy. Być może jeżeli dysponujesz obszernym transportem to nie jest dla Ciebie problem ale jeżeli nie to 80kg pontonu w dwóch walizach + silnik ważący 45 kg może być ciężkie do spakowania. Jeżeli zaś chodzi o bezpieczeństwo to pontony ze sztywną podłogą, a zakładam, że taki chcesz kupić są naprawdę bardzo stabilne i w moim odczuciu bezpieczne. 360 cm to już taki wymiar, którym można spokojnie pływać po większych falach, oczywiście mądrze dociążając dziób i nie odkręcając gazu na full. Proponuję również przemyśleć automatyczne kamizelki ratunkowe. Polecam, bo w takiej pływam i jestem bardzo zadowolony. Na sobie masz tylko rodzaj pasu - szelek, które dopiero po wpadnięciu do wody pompują się automatycznie CO2. Taka kamizelka nie krępuje ruchów a dodaje dużo więcej pewności - zwłaszcza, że będziesz pływał z młodym człowiekiem. Przy ich ewentualnym zakupie ( już od ok. 260,- )należy zwracać uwagę na to by były automatyczne i o wyporności min 150 N - to w końcu ma ratować życie a nie jak w przypadku kamizelek asekuracyjnych wspomagać unoszenie na wodzie. Z resztą jak pływałeś po Szwecji widziałeś z pewnością prawie wszyscy w takich pływają (włożonych na sobie) Pozdrawiam serdecznie
  2. Rafał Mazur

    Pontony

    michorn, dzięki za podjęcie tematu. No chyba jest to jedyny sposób, też o tym myślałem. Póki co wylałem wodę ile się da ( a to nie jest takie proste wbrew pozorom ) no a teraz czekam na pogodne i słoneczne dni. Pozdrawiam michorn
  3. Rafał Mazur

    Pontony

    Witam, z własnej głupoty wlałem trochę wody do pływaka pontonu, do środka przez zawór. Pomóżcie proszę, czy jest jakiś sposób aby ją z tamtąd wydostać? Próbowałem podnosić ponton i tak nim obracać by woda z niego wypłynęła zaworem. Trochę wylałem ale część została. Czy np. można jakoś wykręcić zawór, wylać wodę i ponownie go wkręcić? Jeżeli macie jakiś pomysł to bardzo proszę bo jak tam zostanie to chyba nic dobrego z tego nie będzie . Pozdrawiam
  4. Rafał Mazur

    Pontony

    marekkrzysiek, no faktycznie ładny jest. Też się zastanawiałem nad nim przy wyborze pontonu. Proponuję jednak zaglądnąć na stronę firmy w której kupiłem swój http://www.pontony-kajaki.pl/index.php/pontony-z-serii-hsd.html i porównanie danych technicznych. One są niemal identyczne a różnica ok 1000,-. Oczywiście nie mam zamiaru odwodzić Cię od wyboru ale ja osobiście nie znalazłem takich argumentów, któreby mnie przekonały o wyższości pontonu E&T nad np. tym moim. A te 1000,- można przeznaczyć np na zakup lepszego silnika np. minn kota TRAXXIS. Pozdrawiam
  5. Rafał Mazur

    Pontony

    Witam, no i jest! HSD 320. Pierwsze wrażenie - jest ciężki. Nie przypuszczałem, że 55 kg jest tak odczuwalne. Ale coś za coś, przynajmniej jest z dobrego materiału a do tego ma wzmacniane balony od spodu warstwą dodatkowego materiału. Mieści się w dwóch torbach i Bogu dziękować bo gdyby było wszystko razem to można by było się przerwać. Pompa nożna, na pierwszy rzut oka badziewna ale swoje zrobiła i samo napompowanie nie zajęło mi dużo czasu. Ale jak już stanął w pełnej krasie tooo.... miód! Nie mam doświadczenia z dmuchanymi łódkami ale ta wydaje mi się najpiękniejsza na świecie Jeżeli chodzi o długość to jest naprawdę w sam raz dla 2 ludzi z wędkami, siedząc koło siebie, bokiem i łowiąc jeden drugiego nie obija łokciem. I co jeszcze jest fajne to wysokość balonów (42cm) - stojąc w pontonie i opierając się o burtę kolanem bardzo pewnie się czuje i nie mam wrażenia, że wylecę. Jedna rzecz, która póki co mnie przerasta to składanie pontonu. Nie udało mi się jeszcze nigdy złożyć pontonu tak by to był mały, zgrabny pakuneczek - zawsze jest jakiś taki foremny inaczej . Reasumując fajna łódeczka i mam nadzieję, że będzie dzielna. Pozdrawiam
  6. Rafał Mazur

    Echosonda

    red20, wydaje mi się, że wszystko zależy od tego ile w danym momencie twój GPS złapał satelitów - wiadomo, że czym więcej tym dokładniej. Ale zastanawiam się po przeczytaniu Twojej opowieści czy jest w ogóle szansa dokładnie trafić na wodzie w "punkt". Czy może te wszystkie urządzenia wskazują orientacyjną, przybliżoną pozycję a dopiero po przeoraniu echem orientujemy się, że to jest ten nasz dołek. Może, idąc za moim tokiem myślenia nie jest potrzebne combo a dobre echo??? Pozdrawiam
  7. Rafał Mazur

    Echosonda

    Dzięki red20, z tymi mapami to napewno masz rację ale ... trochę to trudne do realizacji. Jedno jest pewne muszę coś znaleźć ze slotem żeby można było mapy wrzucić. Ale tak czy siak będę celował w combo bo jest wygodne. Jedno urządzenie a wskazuje miejsce/pozycję i wyświetla co pod wodą piszczy. No chyba, że ktoś przekona mnie, że nie warto kupować 2 w 1. Bardzo chętnie posłucham argumentacji innych kolegów - w tym względzie jestem początkujący i każdą poradę chętnie przemyślę. Pozdrawiam
  8. Rafał Mazur

    Echosonda

    red 20, no oczywiście, że nie potrzebuję. Czyli wynika z tego, że nie ma sobie czym zawracać głowy. A w takim razie czy z urządzeń combo mógłbyś coś polecić? Dzięki i pozdrawiam
  9. Rafał Mazur

    Echosonda

    Witam, czy ktoś z szanownych Kolegów spotkał się z "Eagle Cuda 350 S/MAP" - Compact Fishfinder/Mapping GPS. Poniżej podaję do niej link strony w USA http://www.basspro.com/webapp/wcs/stores/servlet/Product_10151_-1_10001_10205392_250003000_250000000_250003000_250-3-0 Oczywiście jest ona również na Allegro ale za ok. 1 400,- W sklepiku, który tak poza tematem polecam kosztuje 210 USD. Jeżeli macie Koledzy jakieś doświadczenie z tym combem to prosiłbym o info. Bardzo mi się spodobało przez to, że ma to 2 w 1 i fajną cenę no i jest realna szansa na jej zakup właśnie przez ten sklep ( wysyłają do Polski ). Oczywiście ma to sens przy większych zakupach i namowie większej ilości kumpli. Ale działa! Pozdrawiam
  10. Rafał Mazur

    Pontony

    Witam, jestem świeżo po rozmowach i negocjacjach dotyczących zakupu pontonu a co najważniejsze dokonałem wyboru. Padło na HSD320PL-MARINE. Oczywiście przy wyborze kierowałem się również Waszymi podpowiedziami i czuję się jakby w obowiązku podzielić się doświadczeniami i odczuciami z zakupu i dziewiczego rejsu. No ale to dopiero jak go "pomacam". Z takich rzeczy, o które ktoś pytał a przy okazji rozmów się dowiedziałem to długość powyżej 320 jest istotna przy pływaniu na morzu. Oczywiście maluszkiem też da radę popływać ale pewnie przy większym falowaniu będzie bardziej rzygliwy. Oczywiście czym dłuższy ponton tym wygodniejszy ale i cięższy a i do jego napędzenia potrzeba więcej siły. Póki co tyle, pozwolę sobie coś jeszcze napisać jak będę miał pontonik u siebie. Pozdrawiam
  11. Rafał Mazur

    RYOBI ARCTICA

    No cóż, skoro nikt z szanownych kolegów nic o nim nie mógł mi powiedzieć to postanowiłem, że kupię jednak Ryobi Zaubera. Tym bardziej, że mam Spro z takimi samymi szpulami. Zobaczymy czy będzie klekotać ten zatrzask czy może nie. W razie czego zaspawam Pozdrawiam
  12. Witam MaSsAcReR , Osobiście spróbowałbym najpierw sprawdzić jaki ciężar kołowrotka najlepiej wyważy wędkę. Jest to może drobiazg ale dobrze wyważona wędka z kołowrotkiem daje po prostu komfort. Jak już wiemy jaki ciężar to pozostaje kwestia marki. No i tu ... ilu nas tyle opinii. Ja osobiście łowię SPRO blue arc i jestem bardzo zadowolony. Myślę, że powinieneś celowć w 930. Powinno być dobrze ( np. http://www.allegro.pl/item934139004_kolowrotek_spro_blue_arc_fd_930.html). Jeżeli chodzi o żyłkę to spróbuj przemyśleć czy nie nawinąć jednak plecionki. Power Pro ma 0, 13 (lub cieńszą), która moim zdaniem powinna dobrze współgrać ze Spro a jest bardzo mocna więc przy ewentualnych zaczepach jest większa szansa na odczepienie przynęty. No i nigdy nie ma pewności, że czasami się coś nie połakomi powyżej 3 kilo. Co do ciężaru główek to masz na pewno górną granicę na wędce czyli ok 15g-20g. Jak natomiast dobierać ciężar do głębokości wody, czy uciągu na naszym forum znajdziesz mnóstwo mądrych porad. Również o kolorystyce i upodobaniach jest kupę materiału. Polecam zatem grzebnąć z pomocą wyszukiwarki a zapewniam Cię, że jest dużo dobrych rad. Pozdrawiam
  13. Witam, wpadł mi w oko bardzo ładny kołowrotek "RYOBI ARCTICA ". Jeżeli gdzieś na naszym forum są o nim informacje to poprosiłbym o link, jeżeli jednak nie ma nic o nim to mam pytanie o opinie o jego walorach. Wypatrzyłem go na allegro http://www.allegro.pl/item913186368_ryobi_arctica_4000_japan_od_centrum_wedkarstwa.html Z góry dziękuję, Pozdrawiam A oto i on:
  14. Witam, no to i ja się przyłączę do zabawy. 2 siningi 2 muchówki 2 gruntówki 1 teleskop na spławik 1 trójskład do matchu Pozdrawiam
  15. Dokładnie jest tak jak napisał thugdogg. Ja tylko od siebie bym dodał, że osobiście staram się nie rzucać przynętami w górnej granicy. Innymi słowy jeżeli mam ograniczenie na wędce do 30g to najlepiej mi się rzuca przynętą do 20g - czyli jakieś 60% - 75% jej nominalnej wytrzymałości. Oczywiście nie wykluczam rzucania większymi, cięższymi główkami czy blachami ale należy zawsze robić to ostrożniej niż mniejszym ciężarem. A do całej "układanki" zwróciłbym jeszcze uwagę na akcję wędki. Trzeba bardzo uważać przy wędkach sztywnych, z akcją szczytową - przeciążenia na nich rozkładają się nierównomiernie i czasami mogą doprowadzić do pęknięcia wędki przy wyrzucie.
  16. Dzięki za podpowiedź. Dawido, spróbuję tej HM80 - przekonałeś mnie tymi jazgarzami No niestety przekonałem się na własnej skórze, że plecionka w -3oC nie nadaje się do łowienia. Zamarza na szpuli i nie ma szans na rzut. a do tego robią się piękne węzełki Pozdrawiam z zimowego Krakowa
  17. Zimowa żyłka??? Witam, przepraszam, że trochę odbiegam od wątku ale chciałbym się Was poradzić w sprawie żyłki rzecz jasna. Idą powolutku mrozy a łowić trzeba - czy Waszym zdaniem warto wymienić żyłkę na jakąś "mrozoodporną" na te parę tygodni. Mam na myśli taką, która przy niskich temperaturach będzie miała lepsze parametry. No i jeżeli możnaby to poproszę o jakieś konkretne przykłady. Oczywiście mówimy o spiningu no i rybkach zębatych.
  18. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    Co do drugiej części Twojej Maniek wypowiedzi, pomijając sedno jedno jest pewne: mało jest rzetelnej wiedzy, dzięki której nasze hobby stałoby się jeszcze bardziej wartościowe, niewątpliwie bardziej skuteczne i etyczne. A co do pierwszej kwestii ( tej o dziewczynach ) to nic dodać, nic ująć - dziękuję - mnie się już wyjaśniło. Pozdrawiam
  19. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    Maniek, z poprzednich postów wynika, że jesteś specem od sexu . Mam pytanie właśnie a propos płci u ryb. Dlaczego prawie (90%) sandaczy i okoni, które udaje mi się ostatnio wyholować to właśnie dziewczyny? Duze, grube i ciężkie. Atakują przynęte bardzo gwałtownie i zacinają się głęboko. Czyżby to łaknienie spowodowane było właśnie okresem przed złożeniem ikry? A z kolei co robią chłopaki? ... Maniek, o ile to możliwe proszę o wskazówki a może podałbyś jakiś ciekawy tytuł, wart przeczytania o okoniowatych. A może są jakieś publikacje na internecie - mówię o takich rzetelnych. Pozdrawiam serdecznie
  20. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    maniek, Witam, za Twoją radą Maniek umieściłem ślicznotkę na fotosiku. link do zdjęcia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0887ef5436f13fb.html Pozdrawiam
  21. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    Cholera, pracuję nad tym, żeby wstawić zdjęcie ale co wstawię i wysyłam to mam wrażenie, że wysyłam w kosmos, sprawdzam na forum i ... nie ma. Gdzie jest haczyk? pomóżcie proszę.
  22. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    No i stało się. O godzinie 13:00 przy pięknym słońcu i lekkim zachodnim wiaterku wydarłem wodzie sandałka - 75cm . To mój pierwszy tak duży ( w zasadzie duża ). Pewnie to nic szczególnego ale piszę Panowie żeby Wam podziękować za to forum, Waszą wiedzę i doświadczenie. Przestudiowałem kupę wątków i opowieści i chyba to naprowadziło mnie na znalezienie rybki i sposobu na nią. djpablox, to było obok miejsca, o którym pisałeś - miałeś nosa. A tak przy okazji to paradoksalnie moim sprzymierzeńcem stała się prawdopodobnie "...ciężka artyleria przybrzeżna...". Złowiłem go w miejscu, w którym poprzedniego dnia łowiono karpie. Tak przypuszczam, że na tej zanęcie, która została pasła się drobnica i... Pozdrawiam
  23. Rafał Mazur

    Jak na Sandacza??

    Witam, co prawda od niedawna zacząłem polować na Sandacza ale pomalutku staje się to moją obsesją. Każdą wolną chwilę staram się spędzać nad wodą (Kryspinów k.Krakowa) z nadzieją, że zrozumiem drania. Co raz zaglądam na forum w poszukiwaniu wiedzy. Dwa razy udało mi się go przechytrzyć ale to chyba był ten dzień, o którym pisaliście - żarł wszystko. Raz na blacie (Kalewa 3) jakieś 40m od brzegu - zaatakował podczas opadu blachy ( maluszek - 40cm) a drugi wziął świtem, we mgle również na blachę ( srebrny GNOM 2). Ten już był większy i zagryzł wszystkie trzy haki kotwicy. Nigdy natomiast nie złowiłem go z dołu. Nie wiem, może to kwestia tego, że łowię z brzegu i nie dorzucam do jego stołówki a może po prostu brak umiejętności. A przecież zapewniam Mu wszelaką paletę pięknych kolorowych gum, przeciągam wolniutko i z opadu i kruca nic... A listopad to z tego co wiem to właśnie ten czas. Dajcie Panowie proszę parę rad, naprowadźcie mnie czym go teraz mogę czarować.
  24. Witam, bardzo długo studiowałem internet w poszukiwaniu kołowrotka spiningowego do 300pln. Wahałem się między SPRO właśnie a Shimano i jednak wybór padł na SPRO. Zakupiłem Blue Arc 940 i naprawdę jest to ładne cacko (269pln). Czekam teraz na sezon aby go wreszcie pokręcić. Powodów było parę: 1. SPRO to europejski producent ( Holandia, Niemcy) a nie Chinol 2. Jest jako taki serwis do spro. 3. Jeżeli kupować Shimano to tylko japońskie a to kosztuje dużo więcej 4. Czytałem bardzo dużo dobrych opinii o SPRO. Reasumując to osobiście polecam SPRO - jak to czynili poprzednicy - co do modelu... dla mnie Blue jest wystarczający. Mocny, dokładnie nawija żyłkę, ma wzmocnione brzegi szpuli ( 2 * alu), gruby, wzmacniany kabłąk i wygodną szeroką rączkę. Pozdrawiam Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.