Witam,
Chcę poszerzyć moje nowo powstałe hobby - wędkarstwo.
Przygodę dopiero zaczynam bo nie liczę łowienia 5cm karasi w bajorku wędka za 20 zlotych.
Mam zamiar pojeździć po pomorzu i połowic jakieś rybki na spławik bo inaczej to nie potrafię a od czegoś trzeba zacząć, pomyślałem ze droższa wędka niż plastik z kiosku będzie dobrym rozwiązaniem na start.
Kwota jaka chce przeznaczyć jako początkujący to koło 100-150pln.(wędzisko i kołowrotek)
Jak mniemam dokupienie potem spławików ciężarków etc nie wyczyści mi portfela.
Co do długości: nie mam pojęcia, nie znam się na tym ale proponowana była mi ~3,60
Spławik kojarzy mi się z teleskopowym wędziskiem chociaż sam nie wiem - słowo klucz.
Czytam o tym jak to teleskop jest słaby w porównaniu do składanej. Co do transportu to samochód więc wędka może by spora.
Proponowany był mi feeder bądź picker na przykład, chociaż sam nie wiem. pomyślałem ze na początek lepszy będzie po prostu stary dobry splawik.
Nabiorę doświadczenia i sprawie sobie feeder chyba ze jest tak uniwersalny ze przyda się i przy spławiku ale jak już mówiłem znam się na tym tyle co kot napłakał.
A łowić mam zamiar w jeziorach i najróżniejszych tego typu miejscach z brzegu.
Ogólnie najlepiej poradziłbym się już o cały zestaw włącznie ze spławikami i resztą.
Tak jak pisałem wyżej chciałbym się zmieścić w 150pln.
Pozdrawiam!
