Płocie łowiliśmy metodą skróconego zestawu lub batem 8m. Dobrym łowiskiem jest każda ciut głębsza woda przy brzegu, a to w tym roku zapewniła obsługa zapory. Teraz na szczęście wody jeszcze przytrzymają parę chwil bo spuszczając zniszczyli by ikrę... Koledzy łowią liny i karpie z reguły pod krzakami w płytkiej wodzie - 1 - 2 m głębokości nierzadko w sąsiedztwie "grubej wody". Można popróbować w okolicy rozlewisk, albo koło ośrodka harcerskiego. Warto zrobić dniówkę, gdyż ryby mogą czekać na popołudnie aż ogrzeje się woda. Gratuluję Sebie10010 "jaj" że puszcza się już na nocki. Ja w zeszłym roku też tak robiłem i tylko D**A mi marzła .
P.S. Forza MILANO!!!