witam chciałem odświeżyć ten temat a generalnie zadać pytanko (o Bóg w Kuligowie) do gruntowców i spławikowców bo ostatnio miałem przyjemność tam wędkować i jade na weekend tam znowu. Jak tam generalnie z gruntu łapiecie? Sam ciężar duży i na środek nurtu czy z dużym koszykiem z zanętą i klejem też w nurt>? Bo strasznie duży jest tam nurt i ciężko sie łapie bo spływa wszystko. I generalnie co tam z gruntu można złapać? Najlepsza przynęta?
Dzieki z góry za pomoc. ;]