jedziesz krasnickimi, wyskakujesz z lbna na krasnik. potem caly czas prosto, tak ok 45km. jak juz dojedziesz do krasnika to zjezdzasz z glownej drogi zaraz za shellem, ktorego bedziesz mial po lewej stronie. zjezdzasz w prawo. pozniej prosto to skrzyzowania ze swiatlami, tam skrecasz w prawo i cisniesz prosto jakies 5-6km - az do kolejnych swiatel, z ktorych juz widac zalew. tam skrecasz w lewo i za jakies 500m mozesz juz szukac miejsca do parkowania. zalew jest taki sobie, ja akurat jakos nie mam szczescia. w tym roku bylem juz kilka razy. ostatnio widzialem jak jeden pan wyciagnal 2 karpie. ten jeden to ok 8kg mial. ja sam wydarlem na wiosne lina ok 1,5kg. a tak to okon, ploc, jaz, szczupak, trafia sie tez sum. szczupak atakuje dosc czesto ale jest duzo tzw. pistoletow, niewymiarowych. trzeba uwazac na ZACZEPY, bo ich mozna miec sporo. przy spinningu ciagle sciaga sie jakies szuwary bo rosnie tego od groma. a o tej porze roku wyrasta juz ponad powierzchnie. zycze polamania kija;)