Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

radros

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez radros

  1. rozdawaliśmy
    :shock::shock::shock:

    Po pierwsze RAPR się kłania, zwłaszcza Pkt. w którym widnieje zakaz rozdawania złowionych ryb na łowisku, i tu odpowiedni paragraf. Za takie coś to już odpowiednie służby po łapach dają, a konkretniej jest to odczuwalne po kieszeni.

    Stosuję się do regulaminu ale nie widze w tym nic zdrożnego dając człowiekowi u którego widać że bieda aż piszczy 3 szt. ryb.

    A odpowiednie służby to powinny się zająć kłusolami których widzę jawnie działających bez żadnego strachu w różnych miejscach a nie sprawdzaniem czy ktoś komuś dał rybę...(myślę że to chyba nie jest arogancka odpowiedź:)

    pozdrawiam

  2. chciałbym wierzyć w to co piszesz ale jakoś niemoge.... :neutral:

    nie znasz mnie więc nie wiem czemu od razu zakładasz że tak jest, ja prawie nie jem ryb, czasami morskie, sandacza, pstrąga, białą rybę biorę rzadko jedynie dla kogoś z rodziny, najczęściej wypuszczam...ale chyba nie jesteśmy tu po to aby przede wszystkim dyskutować o etyce...

  3. rozdawaliśmy
    :shock::shock::shock:

    Bez komentarza :roll:

    siedział dziadek który nic nie łowił bo miał przypon 0,25 więc mu daliśmy bo mówił że bardzo lubi i że mu żona zrobi...więc już nie bądź taki "etyk":) większość powędrowała do wody

  4. To co przeżyłem ostatnio na Otmuchowie to dawno takiego czegoś nie było. Od godz 6.30 do 16,00 w środę 13.05 we dwie osoby wyciągneliśmy 62 szt leszczy od 1 kg do 1,90 kg, . O 11.00 mieliśmy komplety resztę wypuszczaliśmy albo rozdawaliśmy. Istne eldorado jak z 15 lat temu:). Leszczy już mam dość w tym sezonie:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.