Skocz do zawartości
tokarex pontony

Finczyk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    stad

Finczyk's Achievements

0

Reputacja

  1. Finczyk

    plecionka

    Miałem podobny problem i zgłosiłem reklamację sprzedawcy. Twierdził, że plecionki nie powinno sie uzywać przy ujemnej temperaturze. Gdy powiedziałem, że nie było takiej temperatury, to zamilkł i do tej pory rozpatruje reklamację.
  2. Panowie, moze macie i racje z tymi moimi umiejetnościami i kłopotami z kołowrotkiem ostatnio bowiem rozmawiałem z bardzo doswiadczonym wędkarzem z Gruzji, który, choc od 40 laty łowi tym samym sprzetem, to nigdy nie miał problemu z kołowrotkiem, czy splataniem żyłki Zreszta zobaczcie sami jaki fajny ma sprzęt. Zreszta niektórzy, najstarsi, pamietaja, ze kiedys w Polsce był dostępny podobny sprzęt... http://img715.imageshack.us/img715/7273/dsc01030edited.jpg
  3. Wina wszystkiego, a największy wpływ masz na to Ty. Nie zwracasz uwagi na to co dzieje się z plecionką zaraz po zarzuceniu i zamknięciu kabłąka. Zanim złapiesz kontakt z przynętą, tzn. plecionka się napręży, nawijasz przez dwa - trzy obroty luźną plecionkę + kiepski kołowrotek + nienajlepsza plecionka i problem gotowy.Co do zerwania, prawdopodobnie podwinęła się Tobie plecionka pod pokrętło podobnie jak na zdjęciach, tyle że tego nie zauważyłeś .... resztę dopowiedz sobie sam Niestety człowiek uczy się na błędach i to na swoich najczęściej. Też to przerabiałem i trochę plecionki zerwałem, chociaż i pletka i kołowrotek kiepskie nie były - wina była po mojej stronie, moja nieuwaga I Ty masz troche racji. Tylko, że jak założyłem inną, dłuższa plecionkę to problemy z nawijaniem jej znikły. Może przy krótszej plecionce "wskakiwała" ona pod pokrętło i sie plątała. No, kołowrotek moze kiepski, ale nowy i najlepszy w mieście
  4. Tak, ten kołowrotek jest nowy. Najlepszy ze wszystkich. Kupowany na targu w mieście 80 tys., gdzie nie ma zadnego sklepu wedkarskiego i jest tylko jedno stoisko ma targu. Szpule zapasową tez mam dostac. Sprzedawca powiedział, zebym przyniósł kołowrotek to cos dobierze. Pokazał pudełko w którym lezało ok. 30 szpul, na oko po 10-15 sezonach, ale wg sprzedawcy prawie nowe Ale co tu miec wymagania jak ludzie tutaj najczęściej uzywaja do połowu sieci, prądu, a czasem zdarza się, że i granatu...
  5. Akurat jestem w Gruzji i postanowiłem trochę powędkować. Mam tylko pytanie, czy jak jest zamknieta tama, to czy ponizej jej można spróbowac połowić pstrąga. Tama, która jest na rzece Enguri i Magana od kilku miesięcy jest zamknieta i dopiero na wiosnę (koniec marca), jak zaczna topniec sniegi na Kaukazie zostanie otworzona. Nasze rozważania sa teoretyczne, ale czy możecie mi powiedzieć jak to jest ewentualnie w Polsce w podobnej sytuacji. Gdzie szukac pstrąga: mimo wszystko poniżej tamy czy w okolicach zbiornika przy tamie czy tez znacznie powyżej tamy.
  6. Wiesz, cały osprzet kupowany na targu w Gruzji, wiec dzieki temu ma tak "szacowny' wygląd Ale sprzęt wędkarski, łowienie ryb, jedzenie rybek na żywca w Gruzji to już inna historia...
  7. To jakiś nowy gatunek ryby?
  8. Panowie, kij i kołowrotek były uzywane po raz drugi, nie ma więc mowy o jakichs uszkodzeniach sprzetu lub, że kołowrotek dużo przeszedł. Moze troche racji ma zahar kiedy pisze o szybkim zwijaniu pletki. Ale tego już nie dojdziemy. dzisiaj byłem bowiem ponownie na rybach, z tym samym spprzetem. Jednak na kołowrotku było 150 m plecionki czyli prawie cała szpula była zajeta. I zadnych problemów! Tak więc chyba racje mieli Ci, którzy twierdzili, że zbyt mało plecionki było na kołowrotku i stąd to dziwne jej nawijanie. Chociaz nie wykluczam, że i zahar moze mieć troche racji.
  9. Zrobiłem tylko jedno zdjęcie, a rybie sie nie przygladałem. Nie mierzyłe i nie ważyłem. Przytrzymałem przez chwilę, zrobiłem zdjęcie i wypusciłem. Nie wiem wiec czy miała czerwone kropki na pysku. Pytałem czy to pstrąg, gdyz po raz pierwszy łowiłem w górskiej rzece, a po drugie ryba była poza wodą może z 4 sekundy więc sie jej nawet nie miałem czasu przyjrzeć.
  10. Ostatnio miałem farta do butów. Wpierw wyciągnąłem rozpinany damski zamszowy botek, a następnie zwykły sznurowany półbut męski
  11. Tak oczywiście chciałem, aby wydłużył sie do 1,5 m Po drugie, jak tak go przetrzymałem przez sekundę, to wielka krzywda mu sie stała . Tylko dziwnym trafem, jak go uwolniłem, to nawet sekundy nie odpoczywał tylko od razu odpłynął.
  12. To znaczy jaki błąd? A skoro popełniam ten błąd to dlaczego dopiero jak pierwszy raz założyłem tę plecionkę. Przez kilka lat nie popełniałem błędu i z plecionkami było OK, a teraz za pierwszym rzutem nie popełniłem błędu, a za drugim popełniłem< Wykonałem z 200-300 rzutów w tym dniu, więc na czym ten błąd polegał? Ale nie w tym rzecz dlaczego mi sie plecionka zerwała, ale dlaczego tak dziwnie plecionka mi sie nawijała. Było jej zbyt mało na kołowrotku? Jutro znowu jadę na ryby z inna plecionką, z tym, ze teraz nawinąłem ok. 150 m. Zobaczymy jak będzie...
  13. Czyli obstawiacie, że zbyt mała ilośc plecionki na szpuli była przyczyną jej takiego a nie innego nawijania na hamulcu? To mnie cieszy, gdyż mam juz przygotowaną kolejna plecionkę 300 m. Nota bene, ta plecionka ze zdjecia jest z Japoni i sprzedana została przez renomowanego sprzedawce na Allegro. Jak przewijałem ją na szpulę to szystko było OK. Jednak juz w drugim rzucie... zerwała się bez jakiejkolwiek przyczyny. Chyba blacha 20 gr dla plecionki 0,18 nie jest za ciężka. Kilkanaście rzutów później znowu w powietrzu plecionka sie zerwała. Myślę, że może z 40 m plecionki straciłem, więc na szpuli musiało zostać ze 60 m.
  14. Czyli obstawiacie, że zbyt mała ilośc plecionki na szpuli była przyczyną jej takiego a nie innego nawijania na hamulcu? To mnie cieszy, gdyż mam juz przygotowaną kolejna plecionkę 300 m. Nota bene, ta plecionka ze zdjecia jest z Japoni i sprzedana została przez renomowanego sprzedawce na Allegro. Jak przewijałem ją na szpulę to szystko było OK. Jednak juz w drugim rzucie... zerwała się bez jakiejkolwiek przyczyny. Chyba blacha 20 gr dla plecionki 0,18 nie jest za ciężka. Kilkanaście rzutów później znowu w powietrzu plecionka sie zerwała. Myślę, że może z 40 m plecionki straciłem, więc na szpuli musiało zostać ze 60 m.
  15. Tej plecionki było ok.100 m, a więc nie tak mało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.