Zrobiłem dokładny rekonesans i tak jak pisze SochaPOL dużo zielska, z lewej strony(te miejsca zaznaczone na niebiesko) praktycznie nie nadają się do łowienia teraz za dużo zielenieny chociaż są oczka gdzie jej nie ma, za to z prawej strony najglebsza woda i da się łowić z gruntu. Spotkałem tam "sąsiada" mieszka u mnie na ulicy i mówił, że narazie lekka tam lipa chociaz 2 tyg temu na żywca wyciągnoł 2,5 kg szczupaka, mówił też o karpiach ale takie maksymalnie 2kg. Co do lina to dwa dni temu gośc po lewej stronie tego mojego zaznaczonego miejsca na zdjęciu złapał 1,5 kg lina na ciasto co najlepsze podobno miesiac wcześniej złapał podobnego co z reszta potwierdził inny facet tam łowiący. Przy mnie akurat jak rozmawialiśmy to wyciągnoł byczka takiego na oko 400 gram (chociaz co do wagi moge się mylić). Ogólnie ryby jest dużo zarówno tej małej i tej średniej do tej dużej chyba nikt się jeszcze nei dobrał a podobno są tam sumy i to spore.
Płoć jest i to spora sam widziałem dzisiaj na wląsne oczy jak pod mostkiem stały w nurcie dwie takei na oko 30 cm, chociaż w koło też pełno drobnicy.
Z drapieżników zaobserwowałem bolenia strasznie dzisiaj bił drobnice po lewej stronie zdjecia tam gdzie jest ostatnia kropka.
Zdjecia wstawie pozniej jak je zmniejsze.
Ogolnie łowisko bardzo obiecujace i z tego co zaobserwowalem to wymagajace.
Karp bierze na kukurydze,lin najlepiej na rosówke, byczek preferuje białego robaka reszta wcina wszystko co jest