
-
Liczba zawartości
164 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez shadow
-
Na zaporowke pucha wydaje sie malo , ale idz zobacz - mysle , ze nawet przerwy nie musisz robic , bo taka ilosc zanety i tak jest szybko zjadana i trawiona, tymbardziej , ze nie neciles kuku pastewna tylko z puchy....polecalbym jednak kuku pastewna i troszke wiecej , bo na zaporowkach z regoly populacja karpi itp. jest dosc spora , wiec jak wejdzie taki odkurzacz to posprzatane raz dwa. Lowcy amurowi karpi na zaporowkach sypia nawet po 20 - 30 kilo kuku... zreszta poczekajmy na odpowiedzi ludzi obcujacych z takimi akwenami ..powodzenia pozdrawiam
-
J. S. GOSPODARSTWO RYBACKIE SP.Z O.O. W LUTOMIU SIERAKÓW
shadow odpowiedział Hols75 → na temat → Wielkopolskie
Dobra , jedziemy z Białokoszem.... Biłokosz - naprawde piekne , malownicze jezioro. Jest jednym z wielu jezior Sierakowskiego Parku Krajobrazowego, co mowi samo za siebie. Jego powierzchnia to 137 h, natomiast maksymalna glebokosc wynosi ok. 31 m. Woda, super przejrzysta, spokojnie widac dno na 3 m , malo kladek, a dojscie z brzegu do lustra wody praktycznie nie mozliwe z racji gestej trzciny i glebokosci ,ktora w wiekszosci przy brzegu schodzi odrazu do 1,5 m - dlatego polcam lodz, wtedy mozemy naprawde poznac uroki tego akwenu. Piekniezreszta otoczonego lasem i wysokimi skarpami w wiekszosci porosnietymi bukami. Do oplyniecia mamy kilka uroczych zatoczek , do jednej z nich wplywamy waskim przesmykiem - po prostu bajka. Z wody wynurza sie takze kilka wysp, w znacznej odleglosci od brzegu , gdzie woda siega po kolana , nie radze wychodzic z lodzi chyba ze chcemy sobie zrobic masaz stop ; kiedys wyskoczylismy z kolega na rekonesans i juz po sekundzie bylismy z powrotem w lodzi - na dnie tuz pod mulkiem rosposciera sie potezna kolonia malzy cwaniaki zupelnie nie wiedoczne... Jesli chodzi o ryby , sa potezne szczupaki i tolpygi, zreszta wiekszosc ryb dorasta tam duzych rozmiarow z racji - duzej trudnosci wedkowaniu z brzegu ( wspomnialem , ze glegokosc na kilka metrow od brzegu siega juz 6-7 m i ciagle spada, naprawde glebiny, oczywiscie sa gorki podwodne itp , ale to juz tylko ze srodkow plywajacych ) jak i malej liczby wedkarzy odwiedzajacych ten zbiornik. Jezioro obfituje w wegorza , leszcza, lina, okonia , plocie sa naprawde duze, sztuki kilowe nie naleza do rzadkosci , ale trzba wiedzic gdzie i jak , a najlepiej ponecic kilka dni - z tego co widzialem bo sam nie nastawialem sie tam na plocie , podobno sa sumy , co niektorzy miejscowi wspominaja tam o podwojnym dnie... Ogolnie wiekszosc przyjezdnych nastawia sie tam na drapierznika , a biora tam naprawde konkretne szczupy , kilkanascie lat temu kiedy jeszcze dzialal osrodek wczasowy "sum" jezdzilem tam na wakacje pod namiot , rok rocznie wiedzialem wedkarzy schodzacych z lodzi z 2-3 szczupakami co dzien !!! mniejszych niz ok. 5 kilo wogole nie zabierali - swoja droga szkoda rybek.... Najwieksze sztuki lowili metoda trolingowa, mysle , ze jest to swietne miejsce dla ludzi kochajacych piekne widoki i spinning...zreszta rozegrane tam byly kilka lat temu jakies wazne zawody spinningowe... Wiem , ze to wszystko wydaje sie nierealne - jakby opis raju dla wedkarzy , ale naprawde mozna zakochac sie w pieknie tej wody....jednak wiedomo gusta sa rozne wiec nie narzucam swojego zdania - zapraszam nad wode i sami ocencie... Zima mozna liczyc na spore okonie z pod lodu , zreszta bylem tam raz na lodzie w tym roku, nie zlowilem zbyt wiele ale kumpel np. dostal ladengo szczupaka , ktory z racji okkresu ochronnego i osobistych, naszych przekonan wrocil do wody... Jesli chodzi o infrastrukture, kiedys dzialal tam osrodek wczasowy , z tego co wiem powoli sie sypie - az zal sie robi , mozna natomiast przyjechac pod namiot , ktory mozna rozbic nad samym jeziorkiem kolo plazy , ziemia ta nalezy do pewnego gospodarza z ktorym bez problemu mozna sie dogadac , podlaczyc prad itp. niestety nie ma cieplej wody , ale co to dla harcerzy i ludzi kochajacych przyrode...W wiosce znajduje sie jeden sklepik spozywczy , w ktorym dostaniemy wiekszosc produktow, a cale "miasteczko" to zaledwie kilka domow przy jednej ulicy prowadzacej nad wode. Zreszta dla zmotoryzowanych niedaleko znajduje sie miejscowosc Chrzypsko Wielki gdzie jest wiekszy sklep - pawilon, nawet maly barek gdzie robia zapiekanki itd. a po drodze mamy punkt widokowy na j. chrzypskie - piekna sprawa... Goraco polecam ten akwen ludziom lubiacym cisze, spokuj , czysta wode i swieze powietrze... pozdrawiam - bart / shadow , w razie pytan piszcie ps. tu kilka fotek , z zimowej wyprawy , wczesniejsze letnie wypady mam na zwyklych fotkach , a niestety nie posiadam skanera... białokosz zima - http://images49.fotosik.pl/112/7e8d2bdb18e3aa88.jpg jam to - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c0c4b9411e038b7b.html kumple - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f881d7ef997e3059.html na tym brzegu przy wodzie , mozna rozbic namioty - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76ad612e865911ee.html -
J. S. GOSPODARSTWO RYBACKIE SP.Z O.O. W LUTOMIU SIERAKÓW
shadow odpowiedział Hols75 → na temat → Wielkopolskie
Bytyń - fotki, nie duzo ale zawsze cos... jedna z wysp - http://images46.fotosik.pl/109/bc32fa63f368b184med.jpg rybaczowka - http://images39.fotosik.pl/105/a6ffdf0a6ac58f54med.jpg polow - rybki wrocily do wody - http://images40.fotosik.pl/104/de231171b03a9489med.jpg bytynskie sredniaki - leszczaki - http://images45.fotosik.pl/109/d777bed1c3299382med.jpg pozdrawiam -
J. S. GOSPODARSTWO RYBACKIE SP.Z O.O. W LUTOMIU SIERAKÓW
shadow odpowiedział Hols75 → na temat → Wielkopolskie
Bytyń - ciekawa woda , duzo sandacza , leszczy, wegorza,ladne plocie , karpie sa nawet sumy. Jezioro ciekawe , kilka wysp , ktore sa rezarwatami przyrody. Mozliwosc lowienia z ludki , ktora mozna wypozyczyc u rybaka, wtedy kazde miejsce na tym zbiorniku jest dostepne , dwa lata temu zlowilem tam kilka ladnych leszczy na bata wlasnie z lodzi , moze zdjecie dam pozniej , jak nie zapomne... W nocy biora te najwieksze sztuki , nawet do 3 kg - z tego co slysze od zaufanych ludzi - ciagna nawet po kilkanascie takich sztuk - oczywiscie na grunt , najlepiej biora na wplywie po drugiej stronie na koncu jeziora... Spininguje niewiele wiec odnosnie drapierznikow sie nie wypowiem , ale z tego co sie orietuje jest tam sporo kamienistych goreczek itp. gdzie ciagna ladne sandacze i okonie. Odlowy sa tam rzadko wiec rybek jest sporo , nad woda spokuj , przy rybaczowce mozna rozbic namiot za tanioche, chyba kolo 5 zl doba + prewizoryczny kibelek i kran ogolnodostepny ( o ile juz sie to nie zmienilo ) W rybaczowce nabedziemy - art. spozywcze i wszystko co wedkarzowi potrzebane , mysle tu zarowno o akcesoriach , zanetach jak i czym czym mozna ugasic suche gardlo w upalny dzien...lecz nie polecam potem siadac za kierownica Szczerze polecam ten akwen , moze wedkowanie na bytyniu nie nalezy do najtanszych , ale spotkanie ze sporymi rybkami moze to nam wynagrodzic, choc obiecac tego nie moge - lowiecie na swoja odpowiedzialnosc.... pozdrawiam i jesli ktos sie tam pojawi zachecam do podzielnia sie jakie efekty sa w tym sezonie ps. w tym roku jest tam organizowany pod koniec maj - bodajrze puchar Wedkarza Polskiego przy czasie napisze co nieco o Bialokoszu - naprawde pieknym jeziorze -
Po drugiej stronie , naprzeciw rybaczowki - praktycznie caly brzeg jest do ogarniecie samochodem , od rybaczowki do zamku masz to samo , a w druga strone do pgr-ow, raczej nie dojedziesz samochodem. Najlepiej pojechac do rybaczowki tam kupisz pozwolenia jak i robaki, zanety, podstawowe akcesoria oraz artykuly spozywcze , sa nawet "zimne puszki z babelkami "
-
Witam , panowie, moze starczy juz tej komedii ??? Chetnie dowiedzialbym sie wiecej o tej metodzie - czekam na odp. kogos kompetetnego jesli chodzi o technike , pozdrawiam "prawnikow" ps. w sumie nie rozumiem , kolega dzwoni do PSR wyjasnia sprawe , a co niektorzy upieraja sie przy swojej interpretacji....ale to tak na marginesie, przejdzmy w koncu do tematu
-
Witam , moje pytanie dotyczy plecionek powiedzmy sredniej klasy, ile sezonow taka plecionka zachowuje swoje wlasciwosci itp. ?? Powiedzmy, ze uzytkowana jest do polowu karpi i drapieznikow na zywca ( tak wiec intsywne uzytkowanie jesli chodzi o spinning odpada ) Wczesniej nie mialem do czynienia z plecionkami , dlatego zastanawia mnie sens wydawania wiekszj kasy na takowa linke , jesli chodzi o dlugosc jej uzytkowania. Uciesza mnie rowniez wasze uwagi odnosnie plecionek i tego czy sa "lepsze" od tradycyjnych zylek ?? pozdrawiam
-
Nad okoniami masz pstragi jakie nie wiem....ale pewnie ktos nam powie
-
Dokladnie ,ciekawie to wygladalo - zastanawia mnie skutecznosc
-
Witam tu Grodzisk Wlkp. , ale ogolnie miaszkam juz w Poznaniu pozdro.
-
Witam , wiadomo jak to jest z zarybieniamy - wystarczy ze wpuszcza do Rusalki troche karpia to momentalnie caly Poznan przez 2 tygodnie wszystko wytrzepie Powiedz jeszcze gdzie lowiles w tym roku i jakie efekty miales , ja mam zamiar wybrac sie w tym tygodniu na Bytń w tym sezonie jeszcze tam nie bylem , ale trzeba sprawdzic co sie tam dzieje Bylem natomiast na j.Strykowskim ( efekt taki sobie glownie drobnica , ale i tak lepiej niz w zeszlych sezonach) oraz na j.Łudzko - Dymaczewskim ( tu juz znacznie lepiej ladne leszcze sie trafiaja ) A na akwenach Poznanskich jeszcze nie bylem w tym roku wiec nie mam pojecia jak sie sprawy maja pozdro
-
Witam na strzeszynku sa pomosty wiec nie ma z tym problemu, szczerze mowiac tez nie lowilem jeszcze na strzeszynku wiec cos wiecej trudno mi powiedziec A powiedz jak efekty nad rusalka , w zeszlym sezonie lowilem tam pare razy , efekty raczej przecietne , a jak jest teraz ?? pozdro
-
widze ze jakos nikt nie lowi na naszych poznanskich wodach szkoda, bo kazda informacja o okolicznych lowiskach bardzo by sie przydala prosze o jakis odzew jesli ktos lowi gdzies kolo Poznania
-
Witam ciekawi mnie czy byl juz ktos moze w tym sezonie na jeziorze Strzeszynskim k.Poznania. Jesli tak prosze o jakies info jakie efekty itp. , wszystko co przyda sie na rybach z gory dziekuje pozdrawiam
-
Tak sklepowe sa ok, ale jesli np. chcialbym zawiazac sam taki stoper - powiedzmy z bardzo cienkiej zylki ( do odleglosciowki ) ,a takich w sklepach nie sprzeadaja. To jak to zrobic ???? Jesli ktos umie to wytlumaczysc, lub ma jakies skany czy inne " obrazowe " instrukcje to napewno ze stevefrancisem sie nie obrazimy pozdro
-
Witam moje pytanie rodzi sie z faktu wczesniejszego nie lowienia metoda odleglosciowa . Chcialbym jej sprubowac , ale zastanawia mnie jak zmatowac zestaw - czy tak jak przy tradycyjnym lowienu na splawik ?? Czy jest jakis specjalny sposob ?? Gdybym powiedzmy zalozyl na zyleczke ciezarek przelotowy 8 gram - ktory ma lezec na dnie i kotwiczyc zestaw na sporej odleglosci , a splawiki mam - Waglerek - 4gr + 1,5 gr to przeciez jesli dam srucinki ustawiajace splawik ( w tym przypadku okolo 1,5 gr ) to, ciac bede musial szybko - zanim srucinki dojda do ciezarka lezacego na dnie !! Myslalem tez zeby wogule nie dawac srucinek i ustawic splawik ustalajac taki grunt zeby antanka byla odpowiednio wynuzona ???? czy to zda egzamin ?? prosze o pomoc pozdrawiam
-
Tak przychylam sie do prosby Stevefrancisa o podanie jakiegos schematu, czy opisanie metody wiazania stoperow , bo tez mam z tym problem pozdrawiam
-
Witam Grey Owl powiedz mi jeszcze jakie przynety polecalbys na Strzeszynek takie - sprawdzone, do ktorych ryby sa tam przyzwyczajone ?? Pisales cos o kukurydzy , peczaku i pszenicy ..... A co tam u Ciebie wybrales sie juz na rybki ?? pozdrawiam
-
Wszystko to brzmi elegancko jak tylko bede mogl wybiore sie tam na bank , dam wtedy znac co i jak jakbys pisal o efektach twoich zasiedek to wcale bym sie nie obrazil ( mozesz to pisac w prywatnych wiadomosciach ) serdeczne dzieki za wiedze jaka mi przekazales o tym jeziorku , jak co to sie bede odzywal . Pozdrawiam trzymaj sie i niech Strzeszynek obdarzy w tym sezonie grubymi rybami
-
Witam ale masz dobrze !!!!!!!!! tez bym tak chcial , ale praca co zrobic, ktos musi zarobic na te zanety , robale i caly sprzet Mialem sie niby wybrac w tym tygodniu ale raczej nie dam rady lipa na maxa A na ta druga kladke kolo ciebie idzie wejsc z brzegu, czy tez trzeba sie przeprawiac w woderach ?? Tam z tych miejsc z brzegu to pewnie cieko na odleglosciowke, czy spokojnie dorzuce ?? ale moze sprobowalbym na DS - co o tym myslisz ?? Pstrykne ci tam punkcik pomocy , bo jak by nie bylo duzo mi pomagasz trzymaj sie pozdro
-
Witam no mam nadzieje ze sie kiedys tam spotkamy to pogadamy , bo tak w glowie ciezko sobie wyobrazic niektore sprawy o ktorych mowisz ... , a w koncu jak mam mieszkac w Poznaniu to musze znac jakies jeziorko... sam wiesz jak to jest jak sie nie lowi jakis czas.... Mowisz ze jak nie bede przed switem to moze byc po miejscach , ale mam nadzieje ze cos tam sie zawsze znajdzie jak co ??? i sa taz inne dojscia do wody , bo jechac na rybki i nie znalezc miejsca do lowienia - STRASZNE Z tego co rozumiem to pare kladek jest po jednej stronie zatoki ( tam gdzie szybko sa zajmowane ) i 2 w tym twoja sa po drugiej stronie zatoki + jakies miejsca z brzegu - tak ??? Aaaaaa...a na tych dolach , o ktorych wspominasz tez warto przysiasc ?? No i jeszcze jadna wazna kwestia ta woda to woda PZW - mam nadzieje A z tej twojej strony to mniejwiecej jak daleko trzeba rzucac , bo mowiles , za jest plytko z brzegu Normalnie juz sie nie moge doczekac kiedy tam sie wybiore - moze bede mial wolny jekis dzien w tym tygodniu i skocze na rybki oby......... wiesz moze czy cos juz sie tam ruszylo ??? pozdrawiam
-
Witam , ciekawe co to za koles bedzie okupowal nonstop od czerwca te kladke - pewnie jakis WEDKARZ - ci to nie maja co w domu robic , ze im sie nie nudzi tak siedziec i patrzec na splawik hehehehhehehehe....... No niezle, tez chcialbym miec taka kaldke.... Sprubuje na bank tam udzezyc , choc nic mi nie mowi " w polnocnej zatoce " itp heheh... ale musze sie wybrac moze w przyszlym tygodniu mi sie uda . Jek masz jeszcze jakies ciekawe info .... to nie obraze sie .... sa tam moze liny ?? przy okazji ; bylem na Rusalce wczoraj po poludniu , bo do Strzeszynka bym nie zdazyl..... no i lipa jeden maly leszczyk.... pozdrawiam trzymaj sie
-
Dzieki powiedz Grey Owl jake efekty w tym roku na strzeszynku ?? Czyli co mowisz ze bez dugotrwalego necenia raczej cieko z efektami, jakos tam poradze , ale necenie na bank odpoada - przez prace. powidz jeszcze jak tam jest ze stanowiskami w woderach trza byc , czy jakos spokojnie mozna sie rozlozyc na brzegu ?? No i gdzie bym sie mial ustawiac jest to obojetne czy sa jakies lepsze miajsca pozdrawiam
-
Witam SSUPERRRR ze ktos wie gdzie mozna polowic tu w okolicy powiem Ci ze przekonales mnie do tego Strzeszynka pewnie bede mial jeszcze mase pytan do Ciebie hhehe, ale moze powoli .... Powiedz mi jeszcze jak tam najszybciej dojechac rowerem z os.Przyjazni , jesli wiesz oczywiscie (a ty gdzie mieszkasz jesli mozna wiedziec ) Swietnie ze lowiles tam odleglosciowka , bo ja wlasnie pare dni tem sobie takowa sparwilem i nie mam jeszcze pojecia o technice lowienia takim sprzetem prosilbym Cie o kilka wskazowek. Pewnie ze zadowola mnie plocie , leszcze i karpiki wieksze okazy zapewne rozprawilyby sie z moim nowym sprzetem, choc mam jeden mocniejszy kij karpiowy ,ale pewnie polowanie na wieksza sztuke nie zda za bardzo egzaminu , bo niestety nie mam czasu (praca) codziennie podnecac i sciegac w lowicho dwucyfrowek jak uda mi sie raz w tygodni pojawc nad woda to bede bardzo , bardzo zadowolony !!! Co proponujesz w takim wypadku , gdzie nie mam czasu na dugotrwale necenie ?? Ogolnie opowiedz mi jeszcze co nieco o tej wodzie , a pozniej zasypie Cie pytaniami pozdrawiam trzymaj sie
-
Dzieki bardzo moglbys mi wiecej powiedziec o tym strzeszynskim , gdzie sie ustawic , jaka metoda lowic , na co itp. Bede bardzo wdzieczny przyslo mi mieszkac w poznaniu i chcialbym gdzies tu jezdzic na ryby , jesli znasz jaszcze jakies ciekawe lowiska w okolicy prosze opisz je troche Wiam niestety ze nieciekawie jest na rusalce , halas i wogule , ale mam tam najblizej jak na rowerowe wyprawy z os.Przyjazni i tez chcialbym cos tam polowic wiec kazda dodatkowa informacja bedzie dla mnie bardzo cenna . Z gory dziekuje pozdrawiam