Witam.
Kilka już razy wypływałem kutrem ale zawsze był to "sprzęt" pożyczany od obsługi kutra. W jakim stanie takowy jest nie ma opowiadać, kto miał ten wie.
W tym roku znowu nie odpuszczę dorszom ale....już z własną wędką i kołowrotkiem. I tu pojawia się problem, no może nie tyle problem ale chciałbym poradzić się fachowców, którzy łowią swoim sprzętem.
1. W jaki sposób zawiązać TAKĄ przywieszkę na żyłce głównej? Ma ktoś jakiś prosty rysunek?
W jakich odległościach od siebie i od pilkera powinny być przywieszki?
2. Mam na kołowrotku żółtą żyłkę fluo 0.50. Czy powinienem zrobić sobie przypon z żyłki mniej widocznej pod wodą ?
3. W pożyczonym "sprzęcie" żyłka była zawiązana na stałe do pilkera. Aby miec możliwośc szybkiej wymiany złożyłem to z taką agrafką i krętlikiem. Czy jest OK?