Witam jestem tu nowy, ale lepiej późno niż wcale . Znalazłem starą cegielnię niedaleko siebie i planuje połowić w weekend amura , kupiłem 25 kg kukurydzy i ją przygotowałem wg zaleceń z tego forum dzisiaj do wody poleciało juz około 5 kg jutro poleci około 8 i resztę wsypię już podczas łowienia dno w tej cegielni nie jest już praktycznie niczym porośnięte składa się z około 5 cm troszkę luźniejszej gliny , a pod tym jest już twardo będę łowił około 10m za trzcinami na głębokości około 3 m jutro sprawdzę jeszcze czy ryby wyjadły zanętę . kukurydzę zanętową lekko osłodziłem i dodałem niewielką ilość zapachu skopex a do łowienia zrobiłem słodszą i mocniej pachnącą .
I teraz nasuwa się moje pytanie : Co jeszcze proponujecie założyć na haczyk bo ja myślałem o zabraniu jeszcze ziemniaczka waniliowego i sałatę , zbiornik nie jest duży , ma kształt elipsy o długości około 150m i szerokości około 100m . Proszę o pomoc i z góry dziękuję łukasz
Ps. amury są tam na bank ponieważ w śród miejscowych krążą legendy na temat zerwanych żyłek nawet 0,40 mm ale widziałem jak ustawiają hamulce w kołowrotkach a zarazem jak tam pojechałem za pierwym razem tydzień temu na karasie to widziałem cienie i znikające liście oraz łamanie trzciny