Witam
Właśnie wróciłem do domu po wczorajszym rejsie i na gorąco chcialbym podzielić sie wrażeniami. Było REWELACYNIE , kazdy wyrobił normę juz do 9.00 !!! Szyper płyną z wyczuciem nie bylo ryby, płynął dalej brało - stał do chwili kiedy nie przestawały brać. Napływa raz prawą raz lewą burtą tak aby każdy miał szansę nałapać tyle samo. Z samego rana dostaliśmy kawę i herbatkę, a o 12 rewelacyjną zupkę z wkładką. Załoga i armator byli mili dla każdego widać ze zalezy im na wędkarzach i dbają aby wrócić do niech. Mnie do siebie przekonali i na pewno mogą na mnie liczyc w przyszłości !!! Widac że od ostatniego wpisu nic sie na M/Y "SPARKY" nie zmieniło - BRAWO CHŁOPAKI !!!
Pozdrawiam
Adam