Bill26

a tu dokumentacja z połowów

No nareszcie się ruszyło , piątek i sobota , łódka i naprzód , 4 szczupłe i około 50 okoni , takie pod 30 cm, nieźle myślę

Byłem z soboty na niedzielę i cisza i spokój, wieczorkiem 2 leszczyki niechcący zawiesiły się na haczyku i tyle, na wodzie nie było widać żeby się coś spławiało, trzeba poczekać, w piątek dopiero lód zszedł .

No więc tak, przez noc na łodzi, jeden wyciągnięty 44 cm, a drugi wygiął kij na maksa i po chwili cholu poszedł w zaczep , wiem że te nie wyciągnięte sztuki są zawsze największe, ale naprawdę musiał być spory !!! Co ciekawe, obie sztuki wzięły na spławik , kilka centymetrów nad dnem, z gruntu ani pykniecia.

Dzięki, kupiłem dzisiaj jakieś rybki marynowane w sklepie wędkarskiem, może na to coś się przyczepi. Jadę dzisiaj na noc na łódkę, zobaczymy

Możecie powiedzieć co rzucacie w przeczycach na sandacza ? ukleja czy płotka ?

Jeśli polecicie w czterech to nie ma problemu,Beata po Was przyjedzie no i oczywiście odwiezie ( co do ceny to musicie się z nią dogadać),jeśli chodzi o sandacze to złowiliśmy kilka,ale wczoraj rozmawiałem z Beatą i powiedziała że była na sandaczach i kilka ładnych wyciągła.Co do samochodu na miejscu to tez nie bedzie problemu,ja bylem swoim,bo jechalismy na dwa tygodnie,ale w pazdzierniku tez lecimy samolotem na weekend,tak jak Ty chcesz lecieć,więc nie będziemy mieli samochodu,ale z Beatą się idzie dogadać więc spoko,nie masz się czym przejmować . Jak coś to pisz, bo będę z nią dzisiaj rozmawiał koło 17.00.

Cena jest za pokoj,czyli 100 sek za osobe,ja tak placilem,a odleglosc od jeziora...hm,jest to i plus i minus,minus wiodomo,wypijesz dwa piwka i jest problem,chociaz czy to jest 1 km czy 12 km,to zadna roznica,a,plus taki,ze nie lowilismy na jednym jeziorze tylko na dwoch: Lonen i Stroken,z kolei na Stroken jest dalej z Lonen niz z miejsca zakwaterowania,ale to sa szczegoly.Ale za to mozesz smialo leciec tam samolotem,jest taniej niz promem,a o lodke nie musisz sie martwic,bo na miejscu masz starego passata w kombiku do dyspozycji,zeby np.zaciagnac lodke na jezioro,a droga do jeziora wiedzie caly czas przez lasy.W przyszlosci,prawdopodobnie na drugi rok beda gotowe pokoje w domu ktory wlasnie kupila,wtedy bedziesz mial 30 m do jeziora,taras ma byc z widokiem na jezioro,tylko musi wyciac pol lasu, hehe.

Stronka działa,wszystko Ok

Witam kolegów wędkarzy,kilka dni temu wróciłem z urlopu w Szwecji,miałem okazje łowić na jeziorze Lonen.Napiszę Wam tylko tyle,ani razu nie wracałem z ryb o kiju,po prostu nie ma takiej możliwości.Aż strach pomyśleć co tam się dzieje na jesień . Zresztą w październiku też jadę więc dam Wam znać.Właścicielka kwater zrobiła sobie stronkę ze swoją ofertą,bo naprawdę warto skorzystać z jej oferty,w porównaniu z ogłoszeniami biur podrózy. Zresztą sami zobaczcie,tu macie adres jej świeżutkiej stronki: www.szwedzkieryby.pl powiem Wam tylko tyle, szczupaków od zatrzęsienia,atmosfera wspaniała,no i przewodnik polskojęzyczny gratis.Zapraszam na stronkę. Jeśli ktoś był w Szwecji na szczupakach to piszcie co,jak i kiedy.