A ja powiem,że dziś byłem na dużym i się zdziwiłem.Złowiłem swojego pierwszego karasia i - jak powiedział okoliczny wędkarz - bardzo duza sztuka jak na to jezioro.Około 0,5 kg.Była burza,troche siało ale chyba to karasie lubią bo w godzine miałem aż 4 z tym,że jeden uciekł z samego brzegu...a tak to troche płoci,więcej leszcza ale drobne-akurat na patelnie.No i jeden ale dość spory (wg sąsiada rybaka) okonek.Wczoraj tez byłem ale tylko płocie i leszcze,dziś troche lepiej.A ogólnie to chyba ryba jest tylko skarłowaciała bo tych płotek dosyć nawyrzucałem.