Ja też poleciłbym Wartę przed Jeziorskiem. Za tamą na ogól sporo wędkarzy i można nie znaleźć fajnego miejsca.
Ja preferuję feeder. Na Warcie najlepiej sprawdzają się koszyczki 80-100g, najlepiej trójkątnie (ewentualnie kwadratowe, na rzekę NIGDY nie stosuj okrągłych, bo je po prostu zniesie).
Do zanęty warto dodać trochę gliny lub kleju w rozsądnych ilościach.
Pamiętaj o sprawdzeniu dna zanim zaczniesz łowić (rzuć parę razy koszykiem i przejedź po dnie w poszukiwaniu krzaków i syfu), bo nic nie irytuje bardziej jak tony zielska przy ściąganiu zestawu, który 30min albo i dłużej leżał w wodzie bez brania, a ty zastanawiasz się dlaczego nic nie skubie .
Powodzenia, zdaj relację na forum jak wrócisz .