Ja za to mogę powiedzieć czego nie polecam..
Okolice Stargardu(brzozowa) to kiedyś cudowne miejsca na dużego jazia i leszcza.. sporego węgorza i niezłego szczupaka, teraz w tych okolicach można troszkę połapać do końca maja/początek czerwca gdy jeszcze woda wysoka, Ina w tym rejonie to było cudowne łowisko na dużego jazia.. łapało sie ich naprawdę sporo metodą "przepływanki"
siedząc w głębszych dołkach można było złapać ładnego leszcza i trafić nierzadko karpia(to były dawne czasy kiedy była wodą nizinną jeszcze).
Teraz się rzeka wypłyciła i w wielu miejscach można przejść (na szczęście "jeszcze" w kaloszach)
ktoś powie, że dobrze bo szansa na pstrąga czy troć... niestety do tego że płytko to jeszcze woda stojąca, latem nie ma czego szukac w tym rejonie, co najwyżej pomęczyć trochę jazgarki i okonki.. - wodę "podpięto" pod górska.
Późna jesienią czy wczesną wiosna można podobno dostać ładna trotkę czy pstrąga(opowieści).. z tymi rybami mam nie wiele wspólnego więc sie nie wypowiem
Pozdrawiam