Co do sandacza,to tutaj można zastosować jako sygnalizator kawałek styropianu na ,żyłce za ostatnią przelotką i kabłąk otwarty.W momencie brania styropian będzie Ci pokazywał odjazd ryby i ilość wyciągniętej żyłki ze szpuli przez rybę.Kilka postów wstecz Maniek zaprezentował bardzo fajny sygnalizator w postaci bocznej drgającej szczytówki na wodach z małym uciągiem więc w Twoim wypadku bardzo dobrze by się nadawał.
Jeśli chodzi o szczupaka to myślę,że tak jak przy sandaczu tego typy sygnalizator też spełni swoją rolę według mnie.
W temacie "Pierwszy raz na żywca"był również opisany typ sygnalizator wg.Tomek1 przy połowie sandacza.Cytat poniżej
"Zarzucam zestaw kabłąk otwarty, sygnalizator włączony, na żyłce mały sztywny papierek w razie wiatru można go nawet docisnąć małym kamykiem- sandacz go bez problemu wyszarpnie w momencie brania. Nie polecam wolnej szpuli bo mimo wszystko daje spory opór.....
W momencie brania zdejmujemy papierek i czuwamy nad prawidłowym wyciąganiem żyłki z kołowrotka............."
Polecam temat w kontekście sandała
Pozdrawiam Adi86