goral 28, ja łapałem jakieś 100 metrów w prawo za mostem Komarowskim (betonowym), czyli dokładnie w miejscu o którym powiedziano ci w sklepie. Łapałem bez zanęcania, ale za to sprawdziłem kilka przynęt. Najgorzej wypadła kukurydza, na którą złapałem kilka płotek, pęczak i pęczak z czosnkiem też bez rewelacji, lepiej już było z białymi robakami. Jednak zdecydowanie najlepsze okazało się ciasto waniliowe Trapera, na które złapałem większość płotek, w tym te największe (nawet trzy okonki skusiły sie na ciasto).