dzisiaj holowałem prawdopodobnie dużego jesiotra, na 100% nie jestem pewien bo nigdy nie złapałem:) ,zrobił piękna świece ok 20 metrów od brzegu, ryba wyglądała dość dziwnie,
NA sam koniec łowienia postanowiłem zmienić haczyk z 14 na 6 i założyć pęczek czerwonych robaków juz po 2 min. nastąpiło branie , niestety z niewiadomych przyczyn mój nowy kołowrotek nie wypuszczał należycie żyłki po ok. minucie walki wędka zgięta w pół i przypon 16-tka strzelil :/, nauka nie pójdzie w las )
ogólnie bardzo słabe brania przez 4 godziny od 16-20 - 3 leszcze 40-stki
pozdrawiam