Pilczyk

Jak tam koledzy pogoda, pada deszcz? Wczoraj oglądałem w TV, że Czesi mają zapełnione do granic możliwości zbiorniki retencyjne. Oby tylko nie spuszczali wody z nich bo powódź murowana jak w 1997 r.

Jareksm2, szczerze mówiąc to w obrębie Lubina nie ma tak pięknych wód jak w Pilcach. Większość łowi w Odrze w okolicach Ścinawy, mam do niej ok. 15 km, ale ja jakoś nie lubię łowić w rzekach. Owszem na spining tak, ale z gruntu wolę wody stojące. Jesienią i wiosną spiningujęna Odrze, jednak w większości sezonu przyjeżdżam na Pilce, chociażby z tego względu, że moja żona pochodzi z tych okolic , odwiedzam teściów a wtedy i zawsze Pilce . Sam odkrywałem te wody i metodą prób i błędów wypracowałem sobie jakiś tam swój schemat łowienia. Z uwagą zawsze słucham waszych doświadczeń. Pozdrawiam.

Jareksm2, ja też wędkuję zgodnie z prawem i zgadzam się, że kontrolerzy są mili i normalni, ale irytuje mnie to, że kontrolują wody, które tak na prawdę nikogo nie obchodzą i kłusowników chyba tez nie ma skoro piszecie, że jest zero zarybień, a presja wędkarska wzrasta. Musi być jakaś równowaga, egzekwować prawo jeśli dba się o mienie i gospodaruje się nim.

Polska paranoja i jak zwykle niemoc zwykłych ludzi i wędkarzy. Zobaczcie koledzy, kopalnia ma w dupie wędkarzy, PZW jest bezsilna, zeo zarybień, utrudniony dostęp do wód, za to Społeczna Straż Rybacka kontroluje wędkarzy, że hej, zwłaszcza z Kamieńca Ząbkowickiego. Nie rozumiem po co te kontrole, czemu maja one służyć? Rozumiem gdyby uprawiano tam gospodarkę zarybieniową, dbanie o dostęp do wody, ale w tym przypadku to jest zwykła złośliwość, z trzech stron aby udupić wędkarza.

Ja nic nie słyszałem, ale podejrzewam, że jeżeli żwir będzie to kopalnia też bęzie, w zasadzie to nie odkryłem Ameryki Poczytajcie: http://www.tarmac-kruszywa.pl/cms/?__page_id=16

no to szkoda, jedyna szansa chyba na zaospodarowanie tych żwiorowni to zakończenie eksploatacji i zlikwidowanie kopalni.

Witaj Aregmax Szkoda, że tak się stało z tą Nysą, że zaśmieciła cmentarny. Ciekaw jestem jak to się odbije na efektach w wędkowaniu. Wogóle widzę, że kopalnia nie przejmuje się wędkarzami i w jakiś sposób chociaż pomóc w dostępie do wody. Może PZW jakoś się powinien dogadać z właścielem kopalni, hmm, no szkoda, że nie jest tak jak być powinno. Pozdrawiam

Oznacza to, że Nysa przerwała wał. Skoro wpływa to chyba musi gdzieś wypływać, dziwne to dla mnie.

Witam Kolegów, ale najpierw serdecznie pozdrawiam aregmax, którego miałem przyjemność poznać . Właśnie wróciłem do Lubina, zmęczony ale zadowolony, że mogłem w tak pięknych rejonach dolnego śląska przebywać. Łowiłem z gruntu na Dzbanowskim od 4 rano do godz. 17, złowiłem 5 płoci takich powyżej 35 cm i leszczyka. Na Pilce bałem się wjechać swoją zwykłą osobówką dlatego wybrałem Dzbanowski. Ogólnie jest mokro i cięzko dojechać do wody. Zastanawiam się jak to się stało, że Nysa wpłynęła na Cmentarny? Mam zamiar pojawić się ponownie w Waszych pięknych stronach za 2 tygodnie i mam nadzieję, że wkońcu jakoś uda się dotrzeć do Pilc. Pozdrawiam

Cieszę się arekmax, że podzielasz mój pogląd, może za jakiś czas faktycznie ktoś ocknie się i zagospodaruje te piękne wody, nie jestem znawcą, ale wydaje mi się, że lokalne samorządy powinny działać w tej sprawie i w turystyce wodno - wędkarskiej. Musimy w to wierzyć i dbać o takie piękne miejsca. PiotrJ masz rację sukcesywnie odwiedzam Pilce od 12 lat mimo, że jestem z Lubina (130 km). Moja żona pochodzi z tych rejonów i dzięki temu dostałem okazję poznawania tych przepięknych i łownych miejsc , mam bogate doświadczenia w wędkowaniu na tych terenach, może nie tak duże jak koledzy, którzy mająbliżej i częściej trenują . Musimy się kiedyś umówić i wspólnie powędkować. Pozdrawiam wszystkich kolegów wędkarzy. Oczywiście dam znać z weekendowej zasiadki gruntowej

Dzięki suhhar

Witaj PiotrJ, jak tam pogoda w Wałbrzychu? chcę jutro jechać na Pilce, ale zastanawiam się czy prognoza pogody się sprawdzi bo zapowiadają duży deszcz

Powiedzcie koledzy czy pada deszcz na Pilcach?

Macie rację , wszystko zależy od ludzkiego podejścia. Kopalnia Pilce nie liczy się z tym aby udostępnić i zagospodarować wyeksploatowane żwirownie, mało tego utrudnia do nich dostęp, a przykładem tego jest usypanie wału na dzbanowskim i zasypanie drogi dojazdowej. jak wejdziecie na stronę www kopalni Pilce to w jednej z zakładek jest wątek poświęcony ekologi i zagospodarowywaniu wyrobisk pożwirowych i dostępności do uprawiania turystyki wodnej - przecież to kpina!!! Macie takie piękne warunki do zagospodarowania tych wód, wydaje m się, że PZW powinien jakoś zainteresować się tymi wodami i zagospodarowaniem ich i dostępu do linii brzegowej.

jareksm2 zgadzam się z Tobą w 100%, każdy normalny wędkarz potrafi zrozumieć abstynęcję wędkarską na danym zbiorniku, każdy normalny wędkarz nie smieci nad wodą, robi porządki nad wodą zbierając śmieci i wywozi je do śmietników. Ja zawsze tak robię , za kżdym razem wywoże do swojego śmienika w Lubie, śmieci innych z Pilc!!!! Pseudo wędkarze to zmora, majkarty wędkarskie, a tak na prawdę mają w sobie ducha kłusownika i niszczyciela przyrody. Druga sprawa to faktycznie, na co są przeznaczane nasze składki wędkarsskie, ponad 150 zł, ludzie czy my utrzymujemy pasibrzuchów w PZW czy składamu się na zarybianie?!!!!

Jareksm2 dzięki za info i za propozycję wspólnego wędkowania. Jestem jak najbardziej "za", postaram się za 2 tyg. wybrać na Pilce i na pewno dam Ci wtedy znać, a jak nie za 2 tyg. to będziemy próbować innym razem i może ktoś się też do nas przyłączy. Pozdrawiam wszystkich kolegów wędkarzy

Koledzy powiedzcie jak łowicie na żywca w Pilcach? Czy na spławik odmierzający grunt, czy poprostu lekki ciężarek i żywca kładziecie na grunt?

Gratuluję jareksm2, a powiedz czy leszcze miały wysypkę tarłową? Jak byłem w kwietniu od 22 do 24 to niektóre płocie i jeden leszcz miały wysypkę tarłową, a w nocy było raz -4, a w druga już cieplej bo -3 i brania też były tylko w nocy, w dzień pykała ukleja i malutkie płoteczki. Wybieram się za tydzień na noc, będzie już chyba cieplej w nocy , pozdrawiam.

Z moich obserwacji wynika, że jest coraz gorzej na Pilcach jeśli chodzi o zaśmiecanie. Nad wodą powstaja małe, nielegalne wysypiska śmieci. Wyobrażam sobie jaki syf pozostawili pseudo wędkarze po weekendzie majowym. No ale świadczy to tylko o buractwie i prostactwie. Przykre to.

Kris z tego co wiem to na kopalnianym nie można łowić, no chyba, że ma się jakieś znajomości , a na Dzbanowskim również nie wolno, chociaż czasem jacyś wędkarze się pojawiają. Zresztą na Dzbanowskim mało jest ciekawych miejscówek, od drogi po lewej stronie nie polecam bo za płytko, jedynie po prawej stronie i w głąb są znośnie miejsca oraz po drugiej stronie w lasku. Druga sprawa to Pilce i Cmentarz są dużo atrakcyjniejsze i tam mozna połowić obficie. Pozdrawiam

Zastanawiam się ile syfu przez ten weekend majowy pozostawia pseudo wędkarze?

Dzięki madi, dojazd jest kiepski, może terenówka dała by radę, ja zostawiłem samochód przy drodze i wszytsko przenosiłem na plecach, ale warto. Powodzenia

Wiem suhhar i dzięki za szczerość , moja żona już się z tym pogodziła, że wędkarstwo to moja największa życiowa pasja i że potrafię w deszczu siedzieć i łowić przemoczony aż do majtek , chociaż czasem kręci głową i niedowierza mojemu oddaniu dla wędkowania . Chcę jeszcze dodać, że złowiony leszcz miał wysypkę tarłową i oczywiście odzyskał wolność. Pozdrawiam i połamania kija

Witam kolegów po kiju. Od czwartku do soboty byłem na Pilcach, dwie nocki spędziłem w namiocie , w nocy trochę zimno, ale dało się wytrzymać , złowiłem ok 25 płoci takich 35 cm i jednego leszcza 40 cm. W dzień nic nie brało, w nocy od godz. 22 do 1.30 były najlepsze brania. Szron pokrywał wędki, ręce grabiały z zimna, ale było warto , Pozdrawiam

Dużo pomogliście mi koledzy cennymi uwagami, jeszcze raz dzięki i życzę Wam połamania kija, pozdrawiam