expi82

witajcie bylem teraz w weekend na warcie ale o wiele niżej po drugiej stronie co drewniany kibel stoi rzeka cała w drobnicy 5 cm, jazgary brały z środka rzeki na ciężko, złapałem 1 jazia 50cm kolo godziny 23 wędkarz obok siedział tydzień pod namiotem i mówił ze w piątek od rana do 9 brały, siatkę miał upchaną ładnie, oczywiście grasowały bolenie

wlasnie smieci bylo od groma posprzatalem miejsce w ktorym siedzialem w obrebie 2 m i wrocilem do domu z duzym workiem smieci

ps zero duzej ryby pare malych lesczykow i raz cos sie wbilo w drobnice ze omalo na brzeg nie wyskoczyla

witam kolegów tez często jezdze nad warte tylko ze troche nizej ze wzgledu na cisze i spokoj, dzisiaj jakoz ze mialem dzien wolny od pracy postanowilem sprobowac sczescia i pojechalem za tame okazalo sie ze zamiast normalnej gieldy samochodowej bylo tylko 6 samochodów usiadlem sobie za 3 glowka oczywiscie stan wody byl wysoki gdyz wszystkie glowki byly zalane poczatkowo bylo bez rewelacji jednakze (zaczalem od 8 rano) od 9 do 13 nie moglem nawet zjesc spokojnie kanapki woda wrzala od ploci czesto zdarzaly sie "wymiarowe pietnastki" lecz spokojnie z zadowolenim wrocilem z pysznymi trofeami o rozmiaach od 18 do 25 cm zabawa byla przednia udalo sie nawet zlapac kilka sklejek pokaznych rozmiarow pozdrawiam wszystkich