Witam
Po 15 latach wracam do wędkarstwa...Wyrobiłem kartę wedkarską ale chcę łowić z łowisk prywatnych...NIe mam tyle czasu by opłacało mi się płacić składki...wole zapłacić 10-20 zł za dzień ale miejsz o to...
Byłem dzisiaj na Rotmance-koło Straszyna na prywatnym łowisku zapytać się co i jak...no i odpowiedź nastęująca-żadnych dzieci-to rozumiem ale
żadnych kobiet no chyba,że są członkami...
a w ogóle na koniec usłyszałem ,że sobie nie połowię bo nie jestem klubowiczem...szczęka mi opadła ale taka forma kapitalizmu...coż
Wiem,że w Godziszewie jest prywatne jeziorko ale czy warto? Zaczynam od spławika i chyba pomościk byłby najlepszy. Szukam miejsca gdzie mogę z dziewczyną rozpalić grilla,spędzić miło czas na moczeniu kija...Co polecacie w okolicach trójmiasta?