Ja też wtrącę, swoje pare groszy;), a w sumie to grosz bo nie chce mi sie rozpisywac.
Moim zdaniem Łukasz_st, ma dużo racji, łowiska mają potencjał ale zostały zniszczony przez to ze zły jest regulamin . Faktem jest ze zarybianie łowisk nie jest robione tak jak trzeba.Nie mówiąc nic o braku górnych wymiarów, ostrzejszych kar dla tych co tego (pozwole se nazwać) lekkiego regulaminu nie przestrzegają. Cala machina pzw, ludzie starszej daty(nie obrażajac ludzi starszej daty, chodzi mi tu o miesiarzy) którzy w większosci zabierają centymetrowe okonki, bezkarne kłusowanie przy innych wedkarzach, sprawia ze jest jak jest, czyli tak jak ktos powiedzial, złapac cos wiekszego czyli np metrowego szczupaka trzeba wyjechac za granicę.
Trudno to wszystko bedzie zmienic, potrzeba duzo czasu,może zmienią się stołki w pzw, może przyjdą ludzie którzy będą mieli jakas fajna perspektywe, pasję naprawy naszej wędkarskiej Polski.
Oczywiscie mozna mowic ze sa miejsca gdzie jeszcze mozna zlapac metrowego szczupaka, wielkigo suma,czy tez inne duze, niespotykane ryby, jednakze porównujac to z zagranicznymi zachodnimi akwenami to trzeba powiedziec ze jest duza a nawet ogromna roznica,rzecz jasna na naszą niekorzyść.
Na szczescie jest takie forum jak haczyk.pl gdzie widzac coraz wiecej ludzi, którzy przestrzegaja RAPR i C&R100%:)a jak zabieraja ryby to mało i wymiarowe i tez nie zabieraja okazów, bo maja na uwadze dobro naszych łowisk,sprawia ze mam nadzieje ze bedzie lepiej i w wieku 60lat zeby złapac ładnego szczupaka czy sandacza nie bede siedziec na stawie komercyjnym.
pozdro