neekee

Jakos wszyscy pisza o jez. Powsinowskim. Bylem tam dwa dni temu i w kilka godzin nacialem ok 30 szt sumikow karlowatych... Akurat lubie je z patelni wiec nie usypialy w krzakach. A co sie dzieje na sasiednim jeziorku Wilanowskim? Czy tam jest tez dostep od ul. Vogla? Czy trzeba wchodzic przez prark i placic za wstep? Jakie tam rybki sa jesli ktos z Was tam bywa? Zamierzam sie tam jutro rano wybrac. Powsinowskie jest dosc plytkie a jak jest na Wilanowskim? Czy sa tam jakies fajne dojscia z brzegu tego nieparkowego?

Wczoraj bylam na spiningu, od strony lasu. Efekt 1 szczupak 64 cm i kilka niewymiarowych. Jak parkujesz od strony domkow (wjazd blizej warszawy) to jest tam kilka fajnych stanowisk, ze i z brzegu polowic mozna (ja w wodery wskoczylam). Tydzien temu jakas rodzinka sobie grilowala a miejsce po ognisku tez widzialam, wiec chyba mozna i grilla i ognisko. Niestety z braku doswiadczenia prawie wszystkie moje woblery, gumki i obrotowki bedziecie mogli podziwiac na drzewach