Witam,
nie było mnie bardzo długo no ale cóż.. myślałem, że mi przejdzie wędkarstwo na dobre. Przez rok przestałem w tym roku wracam ale tylko ze spinningiem w dłoni..Witam po przerwie wszystkich.
Witam po dłuższej nieobecności no tak sprawił los ,,, powróciłem i odrazu wpadło mi w oko, że moj temat sum rozrasta się i to mnie bardzo cieszy. Ja w tym roku złowiłem tylko jednego maluszka mam nadzieje, że za rok będzie lepiej oby i chciałbym podziekować tym co biorą udział w dyskusji na temat tej pięknej i zaskakującej ryby pozdrawiam i życzę udanego końca sezonu.....
Zdjęcie super i moim zdaniem jak ktoś chce brać rybę do domu to ją bierze ja od czasu do czasu wypuszczam a od czasu do czasu biorę i wnioskowanie ze nic nie bierze bo każdy bierze ryby jest głupotą bo to właśnie dziadkowie którzy łowią codziennie po kilka razy są winni wyławianiu sporej ilości ryb .....
I włąsnie tu sie zgodze z mańkiem. Gdyż właśnie czytałem ze sumy nie koniecznie małe potrafią chwycic naprawde malutkie przynety chodzby nawet groch. Łapano sumy powyżej 10kg na woblery 4cm. Więc tak jak maniek napisał. A z łowiskami znów przyznam racje.. ja jeszcze sie nie poddałem juz bylem z 4 razy ajk nie wiecej jedno branie ale sie nie poddaje.. Walcze dalej....
mam pytanie odnośnie żywca leszcza oczywiście pisze to w tym temacie bo chodzi mi żywca na suma , leszcze są żywotne przeżyją w wiaderku czy coś czy nie da rady.. Bo karasie to miesiącami można trzymać.
mi właśnie o to chodzi nigdy nie spadła mi tak..Przyponem robisz jak na włos kulke proteinową jak pojade na ryby zrobie ci fotki jak to mniej wiecej wygląda to moje założenie wątroby.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.