Po prawie równym roku od ostatniego postu w końcu odwiedziłem to łowisko xD
Byliśmy we 2 tylko ze spinningami, niestety przez 3h zero kontaktu z rybą co martwi, widocznie nie ten dzień bo łowisko ma spory potencjał.
Niestety nie wytrzymaliśmy więcej ze względu na potężne chmary komarów, które potrafiły dokuczać nawet w środku dnia (byliśmy między 14 a 17) na słońcu.
Myślę, że jeszcze spróbuję tam powalczyć, jednak najwcześniej jak komary dadzą sobie spokój.