Witam Wszystkich zainteresowanych:)
Mieszkam niedaleko tego łowiska, opiekun tego jeziora i nie tylko tego w gminie Kikół to prosty człowiek mianowicie kiedy w zeszłym roku wybrałem się nad jezioro Lubińskie które leży około 4km. od Jezewca byłem świadkiem jak z łodzi odławiał agregatem prądotwórczym ryby. To karygodne ale niestety na tego "OPIEKUNA" nie ma bata. Dlaczego na Jezewcu nie ma ryby możecie sami sobie dopowiedziec. Są to okolice ktore słyna z wielu jezior z których można by korzystac z satysfakcja lecz niestety te jeziora sa tak przetrzewione przez tego czlowieka ,że kupno karty się nie opłaca.