Salmiak

Jarku witam. dzięki za pozdrowienia. Jeżeli chodzi o Pilce, daj sobie spokój, chyba, że lubisz "muze" ! Kolega pojechał wczoraj na dwie nocki, załamany !!! Muza łupała całą noc, kąpali się, pływali, śmiecili i wariowali. Nie ma spokoju. Ja nie pojechałem bo mam rodzinę teraz na wakacjach, ale nie żałuję bo jakbym zobaczył taki widok, zaraz zabrałbym dupę z Pilc. W taką pogodę co może wędkarz ? Pierwsza noc u znajomego bez brania. Nic !!! Dzwonił rano, mówi, że disco polo napierd..... całą noc. Ja w lecie Pilce odpuściłem, bo wiedziałem co się dzieje. Jeździłem na pobliską wodę, tam jest cisza i co najważniejsze, ludzie przestrzegają zakazu kąpieli.

Jak nie masz kasy na kulki czy pellet, postaraj się o kukurydzę i nęć, nęć kilka dni. Możesz formować kule zanętowe z kukurydzy, zanęty i płatków owsianych, które dobrze sklejają zanętę. Kukurydzą nęć w ilości powiedzmy 1 kg dziennie przez 4 dni, jak możesz to i więcej. Po nęcenie próbuj łowić właśnie na kuku. Zakładaj 2/3 zarna na zestaw włosowy. Na karpia nie polecam umieszczania przynęty na haku... to nie działa !!!

Fajne składniki, ale nie mieszaj wszystkie razem. Jeżeli jedziesz na jeden dzień, nie nęć sycą cymi składnikami. Odpuść makaron i ziemniaki, lub dodaj ich naprawdę garstkę. Kukurydza i robaki to podstawa. Dosyp bułkę, kaszę i sklej to płatkami. Truskawki już nie dodawaj. Robaki i kukurydza ma "Swój" zapach. Powodzenia

Słynny robak Carpusa. Utrudnia wyplucie karpiowi przynęty.

Kolego zawsze jest sens kombinować, nie jest to chemia, ludziom nie szkodzi, więc rybą tym bardziej. Po co kupować drogie flavoury, boostery, liquidy czy dipy, można aromatyzować spożywczakami. Tu jednak bądź konsekwentny i ostrożny. Nie mieszaj zapachów. Kulki polewaj aromatem kilka godzin przed łowieniem, aby wchłaniały aromat. Próbuj wanilię i wszystko co owocowe, szczególnie truskawka i ananas. Ja do kulek własnej roboty do daję kisiele, ładnie wiążą ciasto i dodają zapach, oprócz tego wiadomo leję inne rzeczy. Mam nadzieje, że pomogłem.

Będąc w Lewinie, ja skoncentrowałbym się na stawach w tej miejscowości. Na mapie Google bez trudu znajdziesz. Jak sierpień i lubisz zbierać grzyby, to zazdroszczę. Jaceen, chłopak napisał, że chcę połowić pstrągi... Mieszkam od Złotna 3 km, tam nie ma pstrągów. W Dusznikach Bystrzyca jest zamknięta . Z grzybami poczekajcie, dopiero się pojawiają, a w taką pogodę proponuję siedzieć w domu, bo w Kotlinie roi się od żmij. Strach wychodzić z domu. Najbliższe dni nie do łowienia, wody Kotliny są zbyt wysokie i brudne bo ostatnim opadzie.

Kolego, jeżeli spinning to tylko Ścinawka i Nysa Kłodzka, ale to już około 30 km od Lewina. Do 20 km połapiesz tylko na muchę na Bystrzycy Dusznickiej.

Ściągnij filmy Przemka Mroczka, albo wpisz w youtube "przypon włosowy" !!! Masz filmiki fajne

Heheh Dekebfooto miało być ZWABI ! hehe literówka. Przepraszam. Alleluja

Maniek napisał: "To jest dobry sposób ale na zawody kolego kiedy ryba ma już żerować ,dla długotrwałego nęcenia nie polecam ,zresztą nie każda ryba lubi jak jej glina zapycha skrzela". Dobry sposób na zawody to właśnie nęcenie sypkie, zawody trwają krótko i w wtedy zanęta wymaga szybkiej pracy, a glina ją tego pozbawi . Po drugie czy glina czy muł czy żwir... nic nie przeszkadza karpiom ! Zestawy stawiam w różnych miejscach, czasami w miejscu gdzie jest 20 cm warstwa namułku, karpie chętnie tam pobierają pokarmi nieźle buszują. Tobie wydaję się, że w Odrze czy inne dużej rzece jak woda stoi to znaczy, że nie ma uciągu . Dużo łowię na muchę brodząc po piersi. Często łowię w Nysie Kłodzkiej, rzeka wydaje się nieruchoma, ale jak wejdziesz, w niektórych miejscach tylko do kolan..... jedziesz...... Co musi dziąć się w takiej Odrze przy dnie ? "karpie ściągałem z 1-2km do siebie jak po ścieżce idą.,robiłem to nie raz więc to nie przypadek. " Hehe Maniek, to prawie jak rekiny za krwią co nie ? hehe Pozdrawiam

Pilczyk pamiętaj, że przetartą drobną zanętę zawsze szybko wyżre drobiazg. Nęć grubo, drobiazg nie wyje, a zbawi i zatrzyma większego zwierza.

Nie wolno nęcić surową kukurydzą. Karpią ( i nie tylko ) pęcznieje kukurydza w układzie trawiennym i wzdyma, ryby przez to chorują. Trzeba namoczyć i gotować przez ok 20 minut. Co do nęcenie w rzece do czegokolwiek - czy to kukurydza czy pellet czy kulki, lepiej zbijaj to wszystko w kule uformowane dzięki glinie. Będzie dłużej trzymało przy dnie, chyba że łowisz w starorzeczu gdzie woda praktycznie nie ma przepływu, wtedy nęć jak na jeziorze czy stawie . Pozdrawiam

Podnęcone zdrowo !!! Rybki na otarcie łez, gdyż największa weszła w korzenie i tyle. Szacuje na około 6-8 kg. Prócz tego jeszcze jeden karasek 36 cm. Jak na jedną noc, nie było źle.

Technops duże te leszcze ?

i jeszcze karpik z nocnej zasiadki. 3 kg 52cm. Pozdrawiam.

Witam. Jak tam Koledzy łowicie coś bo cisz na forum ostatnio ?

Suhhar to mnie nie pocieszyłeś. W tym roku na Topoli i Kozielnie kombinują z wodą, niski stan i ryba idzie w jezioro. Byłem raz od wioski i efekty bardzo mizerne, to nie to samo co przed laty. Chciałem jechać w niedzielę, z grillem, kobitą i oczywiście wędkami, ale chyba odpuszczę.

Chyba najskuteczniejsze kulki na rynku. Potwierdzam, Hot Demon, SK30 i Signal.

Tomek1 napisał Ci z grubsza co można kupić. Ogólnie trzeba mieć: karpiówki, młynki z wolnym biegiem, fotel lub łóżko, śpiwór, tripod lub rodpod, sygnałki elektroniczne, swingery lub hangery, podbierak (spory), na dwa kręcioły żyłka (polecam Prologica Camo za 1200m zapłacisz 30 zł, a jest super), ciężąrki od gramatury 70 gram w górę (takie powodują najlepszy efekt samozacięcia), materiały przyponowe (fluorocarbon, plecionka miękka, plecionka w otulinie), krętliki, haki, bezpieczne klipsy, rurki termokurczliwe, piórnik na przypony, kółeczka do D-riga, gumki do D-riga, tail rubbers (materiał z gumy, anty-splątaniowy, Korda robi ładne), worek do ważenia, waga, mata do odhaczania, worek do przechowywania karpi (siatka często okazuje się za mała), jakaś torba na akcesoria, kobra do nęcenia, proca do nęcenia, marker do oznaczania łowiska, gruntomierz, leadcore, namiot, rakieta zanętowa, kuchenka turystyczna, stolik karpiowy, koszyki do metody i inne.... Może przesadziłem z tym "trzeba mieć", niektóre rzeczy trzeba, niektóre tylko się przydają i dają na dodatkowy komfort podczas zasiadki.

... a jak zmontować zestaw ? - różne szkoły, różne metody, masa różnych przyponów. Polecam youtube.pl , różne karpiowe stronki a także filmy Przemka Mroczka, Pawła Szewca i ich książki. Tam masz wszystko.

Kolego adamo19666 . Za 200 zł nie poszalejesz, żeby nęcić przez dwa tygodnie czymś grubym. Po za tym Nie musisz nęcić tak długo. Kulek za 200 zł dużo nie kupisz. Po za tym najtańsze w miarę dobre kulki 1 kg kosztuję od 25 zł /1kg w górę. Polecam Ci dobry .pellet halibutowy po 7.90 zł/kg na sklepie Rockwold. Jak będziesz brał, to bierz największą rozmiarówkę, mimo wszystko kukurydzę możesz dodać. Kup np 10 kg, zapłacisz za paszową ok 20 zł, ja kupiłem za 45 zł 50 kg . Wystarczy włożyć na 24 godziny do wody i potem gotować przez ok 30 minut. Dipy i boostery są drogie. Jeżeli są amury najtańszym rozwiązaniem będzie zakup 1 l Bait-Tech Particle Soak CSL kosztuje 29 zł, kupuj smak ananasa, jest bardzo dobry na każdej wodzie. Zalewaj kukurydzę z pelletem tym płynem. Nigdzie nie kupisz 1 l boostera w tej cenie. Jak zostanie Ci kasy kup z 1 kg może 2 ziaren konopi. Też je trzeba będzie ugotować. Leszcz nie wejdzie w łowisko, bo ich nie lubi. Karp za to uwielbia. Po za tym długo utrzymuje je w łowisku. Zawsze, żeby było tanio a "grubo" możesz nagotować ziemniaków i pokroić w kostki, jak do zupy. Za 200 zł więcej Ci nie doradzę, ale myślę, że to co Ci napisałem wystarczy, żeby kilka ładnych sztuk wyciągnąć.

Wykonujesz w tę samą stronę. Zawsze w tej samej kolejności bez znaczenia czy strzał robisz z plecionki, żyłki mono, czy fluorocarbonu. Na filmie Przemka Mroczka robią strzałówkę z czarnej Amnesii, proponuję te filmiki, dają duże wiedzę.

Cena 200 zł.

Sprzedam wędkę muchową Scientific Angeler 9'00" dwuskład , 5/6 WT, ciemnozielony blank. Bardzo ładnie wykonana, wędka z wysokiej półki. Raz nad wodą ! Igła ! Dla zainteresowanych, proszę pisać na maila: salmo3@o2.pl

Dokładnie. Jarku 1 karp na ok 40 wędek. Ale nie jeden mi miejscowy powiedział, że Kozielno to zaklęte łowisko. Jak ryba nie bierze i i miesiąc nie bierze choć byście do wody wrzucali zanętę ze złota. A jak bierze np. leszcz ten większy to łowią go sporo i karp wtedy podejdzie. Na Dolnośląskich Pucharach Karpiowych, które rozgrywane były na Kozielnie, też nie zawsze mieli kokosy, zdarzało się, że przez 3 nocki złowili ok 4 karpi.