Skocz do zawartości
tokarex pontony

MSalas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Stoczek Łukowski

MSalas's Achievements

0

Reputacja

  1. MSalas

    Rzeka Wieprz

    Jako nowy, choć od dłuższego czasu odwiedzający ro forum witam wszystkich. Rzeka Wieprz - moje ulubione łowisko od 27 lat. Z braku czasu łowię na Wieprzu ok. 10 razy w roku. I choc mam do niego ponad 60 km, z chęcią tam powracam. Łowię na odcinu od Sobieszyna do Korzeniowa, głównie feederami oraz bolonką. Rzeczywiście jest to dość trudna wędkarsko rzeka, o stosunkowo dużym, jak na rzekę nizinną, uciągu. Według mnie, dla łowienia z "doskoku", w weekend, niezbędne jest bezbłędne "czytanie rzeki", bądź jej dokładna znajomość. Można też podpatrywać "swojaków", którzy w 90 % łowią na przystawkę, na stale nęconych miejscach. Nie wchodząc w szczegóły najleprzymi okresami do łowienia na tej rzece są miesiące 03 do połowy 05 oraz od połowy 07 do kończa 09. Przynęty na biąłą rybę to białe robaki, pinka, czerwone robaki, pszenica i kukurydza konserwowa. Najlepiej sprawdzają się niewielkie ilości zanęty sklepowej z równoczesnym nęceniem w/w. ziarnami. Z ryb, którę łowię dominują krąpie, jazie, leszcze, płotki oraz okazjonalnie jako przyłów brzany, świnki, jelce, ukleje i sumiki karłowate. W ostatnich dwóch tygodniach dwukrotnie łowiłem na Wieprzu. były to ok. 4 -ro godzinne zasiadki od wschodu słońca. Rezultaty zadawalające - kilka leszczy, jazi ładnych płoci i krąpi, jakiś sumik ok 0,5 kg, mała brzana. generalnie, ze względu na ilość brań musiałem zrezygnować z połowu na białego robaka (głównie ukleje i małe płotki), na rzecz kukurydzy, na którą biarą już większe rybki. I jeszcze jedno - kłusownoctwo. Wiekszość tubylców łowi bez zezwoleń. Byłem niejednokrotnie świadkiem połowów sieciowych (szczególnie w starorzeczach). Jak się później dowiedziałem ryby te są "parowane" razem z ziemniakami i służą jako karma dla świń. Do tego dochodzi brak jakiejkolwiek etyki wśod wędkarzy, szczególnie w okresach tarła jazi, leszczy i sumów. Naprawdę wielkie ilości tych ryb są wyławiane przez lokalnych mieszkańców i sprzedawane za "mamrota". A tak poza tym to Wieprz jest pewnie jedną z ostatnich dzikich rzek w Polsce. Piękno jej doliny i bogactwo przyrody są tym co mnie szczególnie przyciąga, nawet w okresach, kiedy ryby nie współpracują (ze względu na obfitość naturalnego pożywienia). Dlatego też często rezygnuję z Wisły na rzecz Wieprza pomimo gorszych wyników czysto wędkarskich. Pozdrawiam wszystkich zafascynowanych Wieprzem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.